Rząd przyjął projekt ustawy anty e-papierosowej. Zabrania on palić ich na przystankach i sprzedawać nieletnim. Co więcej, niezgodne z prawem jest nawet sprzedawanie wymiennych pojemników z zapasowym płynem do e-papierosów. Ma to być forma walki z nałogiem.
Kiedy ustawa wejdzie w życie właściciele sklepów i sprzedawcy będą zobowiązani w widocznym miejscu umieścić informację: „Zakaz sprzedaży wyrobów tytoniowych, papierosów elektronicznych lub pojemników zapasowych osobom do lat 18”.
Nie tylko jednak sprzedawcy będą obciążeni nowym ustawodawstwem. Także importerzy i producenci nowych produktów związanych z e-papierosami muszą się przygotować na to, że zanim wprowadzą e-papierosy bądź pochodne na rynek, fakt ten muszą zgłosić Inspektorowi do spraw Substancji Chemicznych. I to z 6-cio miesięcznym wyprzedzeniem.
Ustawa pośrednio uderza także w kluby sportowe i organizacje działające w obszarze kultury. Zakazane bowiem będzie jakakolwiek reklama e-papierosów podczas imprez sportowych, kulturalnych, oświatowych czy zdrowotnych.
Tego typu produktów nie będzie się dało zamówić ani kupić przez Internet.
Nowe prawo jednak nie jest wymysłem tylko i wyłącznie rządu. Nowelizacja ustawy Ustawa z dnia 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych podyktowana jest koniecznością dostosowania prawodawstwa polskiego do unijnego. W maju bowiem obowiązywać zacznie dyrektywa unijna, która reguluje m.in. właśnie kwestie e-papierosów.
W samych Katowicach sklepów z tymi produktami jest kilkadziesiąt. W zasadzie można je znaleźć bez problemu. Wystarczy się udać to każdej większej placówki handlowej i tam trafi się na stoisko. Możliwe, że już wkrótce część z nich zniknie z handlowej mapy Katowic?
Zawsze można stanąć parę metrów obok przystanku 🙂