Reklama
Zdaniem katowickiego radnego Ruchu Autonomii Śląska – Marka Nowary, Urząd Miasta Katowice pod kierownictwem Marcina Krupy, nie otworzył się na dzielnice. – Otwarcie na dzielnice to przede wszystkim dla mnie działania, które mają poprawić jakość życia w tych dzielnicach – mówi nam Marek Nowara. W Szopienicach, Dąbrówce Małej, Załężu, Wełnowcu, Bogucicach czy Dębie zdaniem radnego takich działań brakuje.
Z katowickim radnych RAŚ rozmawialiśmy również o niebezpiecznym przejściu dla pieszych na ulicy Johna Baildona. Posłuchajcie rozmowy:
Reklama
Reklama
Każdy choć trochę działający na rzecz swojej lokalnej społeczności doskonale wie, że obiecywane i postulowane w kampanii wyborczej „otwarcie na dzielnice” (z wyjątkiem BO) kuleje lub zwyczajne nie działa. A już najbardziej bulwersujący jest milion przeznaczony nominalnie na „inicjatywę lokalną”, z którego wydaje się niewielki odsetek. Zgłaszane inicjatywy są zwyczajnie blokowane….
PS. Zerkając na zdjęcie powyżej pozostaje mieć nadzieję, że otwarty od zawsze na dzielnice Marek Nowara nie otworzy się na wpływy Talibów / Państwa Islamskiego. 😉