Miejsce parkingowe w Katowicach / fot. Erdem Yildiz
Reklama

Na problem dzikiego rezerwowania miejsc parkingowych w centrum Katowic, przez właścicieli sklepów i punktów usługowych, zwrócił uwagę radny Krzysztof Pieczyński z Forum Samorządowego. Bywa, że pod pretekstem oczekiwania na dostawę towaru, miejsce parkingowe jest cały dzień okupowane przez np. kartony, czy baniaki po wodzie. Takie dzikie rezerwowanie miejsca postojowego może być kosztowne. 

 – Mieszkańcy tracą codziennie kilkanaście miejsc parkingowych w skali miasta. Kolejnym argumentem jest estetyka miasta, gdyż miejsca te blokowane są poprzez zastawianie ich brudnymi skrzynkami po warzywach, baniakami z wodą czy elementami mebli co wygląda bardzo nieestetycznie. W związku z powyższym zwracam się z prośbą, aby służby miejskie zajęły się tym, by ten proceder się nie powtarzał – napisał w interpelacji radny Pieczyński.

Reklama

Jak poinformował w odpowiedzi na pismo radnego, sekretarz miasta Katowice Janusz Waląg, strażnicy miejscy zazwyczaj usuwają ustawione w ten sposób stożki gumowe, krzesła plastikowe czy kartony. W dodatku takie zachowanie jest karalne, może być potraktowane jako naruszenie kodeksu wykroczeń. Dokładnie artykułu 91.

„Kto zanieczyszcza drogę publiczną lub na tej drodze pozostawia pojazd lub inny przedmiot albo zwierzę w okolicznościach, w których może to spowodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu drogowym, podlega karze grzywny do 1500 z ł albo karze nagany, o ile okoliczności wyczerpują znamiona wykroczenia.”

Jednak tego typu postępowanie należy do rzadkości. – Częstym zjawiskiem jest bowiem ustawianie takich niekonwencjonalnych przeszkód przez obsługę placówek handlowych bądź usługowych na miejscach dedykowanych dla tych placówek na zasadzie wyłączności i opłacanych – tzw. kopertach abonenckich w celu uniemożliwienia parkowania pojazdów nieuprawnionych – stwierdził Janusz Waląg.

Interpelacja radnego trafiła na biurko komendanta Straży Miejskiej,  ta ma jeszcze bardziej niż do tej pory, zwracać uwagę na zjawisko dzikiego rezerwowania miejsc parkingowych.

Reklama

1 Komentarz

  1. „Jednak tego typu postępowanie należy do rzadkości. – Częstym zjawiskiem jest bowiem ustawianie takich niekonwencjonalnych przeszkód przez obsługę placówek handlowych bądź usługowych na miejscach dedykowanych dla tych placówek na zasadzie wyłączności i opłacanych – tzw. kopertach abonenckich w celu uniemożliwienia parkowania pojazdów nieuprawnionych – stwierdził Janusz Waląg.” Chyba jednak pan Waląg się rozmija z prawdą, miejsca zarezerwowane i opłacone zaznaczone są „kopertą” a inne wynalazki służące do blokowania postoju katowiczanom to nic innego jak nielegalne, nieopłacone i wyłudzone miejsce parkingowe. Czy teraz w poszukiwaniu miejsca postojowego a zagrodzonego kartonem itc. mogę go odsunąć i zaparkować legalnie czy muszę poszukać właściciela kartonu i uprzejmie zapytać się czy to miejsce jest zarezerwowane i opłacone??? Coś się tu nie zgadza.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
20 + 11 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.