Mieszkańcy dzielnicy Zarzecze oraz radni miejscy wnioskowali do prezydenta Katowic o powstanie nowej szkoły podstawowej. Władze stwierdziły, że nie mają na ten cel środków, choć „dostrzegają potrzebę rozbudowy bazy szkolnej”.
Od kliku lat mieszkańcy Zarzecza wnioskują do Urzędu Miasta, by rozważyć możliwość powołania nowej placówki oświatowej w dzielnicy. Obecnie nie ma tu żadnej szkoły publicznej ani przedszkola. Dlatego powstał także Zespół ds. Kulturalno – Oświatowych przy Radzie Jednostki Pomocniczej w Zarzeczu (tzw. „rada dzielnicy”). Również w propozycjach do budżetu miasta na rok 2016 zgłoszono wniosek o utworzenie szkoły i przedszkola.
W odpowiedzi władz do radnej Patrycji Grolik (która ujęła propozycję utworzenia szkoły w Zarzeczu w swoich wnioskach do budżetu) zaznaczono, że takie placówki nie powstaną. Wiceprezydent Marzena Szuba napisała, iż:
[…] Miasto Katowice widzi potrzebę rozbudowy bazy szkolnej w dynamicznie rozwijającej się dzielnicy Zarzecze. Jednak z uwagi na ograniczone środki finansowe w 2016 r. nie przewiduje się podjęcia działań w przedmiotowym zakresie. Natomiast z uwagi na planowaną rozbudowę Miejskiego Przedszkola nr 41 przy ul. Koraszewskiego 6 i tym samym zwiększenie dostępu do przedszkoli dzieci z południowych dzielnic Katowic nie planuje się budowy nowej placówki przedszkolnej w Zarzeczu […].
Idźcie do Andruta, wyciągnie kasę z buta 😉
Po co im szkoła, przecież będą mieli supermarket:)