Radny miejski Andrzej Zydorowicz zwrócił się z propozycją do władz Katowic, by na terenie miasta uhonorować Jerzego Haralda – zmarłego 50 lat temu kompozytora, pianistę i skrzypka.
Radny w swojej interpelacji, złożonej na ręce prezydenta miasta Marcina Krupy, wskazał, że w przyszłym roku przypada pięćdziesiąta rocznica śmierci Jerzego Haralda – kompozytora, pianisty, skrzypka, autora muzyki filmowej, teatralnej i radiowej. Harald ukończył także przed wojną katowickie Państwowe Konserwatorium Muzyczne.
Radny napisał także, że:
[…] Jerzy Harald od 1938 do śmierci związany był z rozgłośnią Polskiego Radia Katowice. Kierował redakcją muzyki rozrywkowej, a po wojnie prowadził znakomita orkiestrę taneczną rozgłośni śląskiej. Kompozycje J. Haralda śpiewali między innymi Maria Koterbska, Jerzy Połomski, Irena Santor, Marta Mirska, a takie przeboje jak: „Brzydula i rudzielec”, „Mój Chłopiec piłkę kopie” znała cała Polska. Jerzy Harald jest autorem muzyki do 16-stu polskich filmów. Od słynnego: „Skarb” do „Nikodema Dyzmy” i „Kapelusz Pana Anatola”. Rozgłośnia Polskiego Radia w Katowicach ogłasza przyszły rok „Rokiem Jerzego Haralda”. Uważam, że twórca mocno związany przez długie lata z Katowicami zasługuje na uhonorowanie nadaniem jednej z ulic jego imienia i nazwiska.
Andrzej Zydorowicz złożył także wniosek w tej sprawie do Komisji Organizacyjnej Rady Miasta Katowice, która rozpatruje postulaty związane z nazewnictwem obiektów miejskich, takich jak skwery, ulice, place i ronda.
