Katowice uczczą Dywizjon Bombowy „Ziemi Śląskiej”. W latach 1942-1945 głównym zadaniem Dywizjonu było niszczenie U-Bootów

Plac położony przy ulicy Trzech Stawów, nieopodal lotniska Aeroklubu Śląskiego niebawem będzie miał nową nazwę. Na najbliższej sesji Rady Miasta rajcy zagłosują nad nazwą: „Skwer 304 Dywizjonu Bombowego „Ziemi Śląskiej””.

– Za datę powstania 304 Dywizjonu Bombowego „Ziemi Śląskiej” im. Ks. Józefa Poniatowskiego przyjmuje się 23 sierpnia 1940 roku. W tym dniu na lotnisku w Brancote sformowano personel dywizjonu, składający się z polskich lotników przybyłych do Anglii w czerwcu i lipcu tegoż roku. Liczył on 24 załogi. Do poszczególnych załóg należały po 3 osoby, a personel naziemny stanowiło 149 osób. Początkowo lotnicy odbywali szkolenia na samolotach Fairey Battle. Pierwszy lot bojowy odbył się 25 kwietnia 1941 roku. Polscy lotnicy bombardowali zbiorniki paliwa w Rotterdamie. Następnie niszczyli cele w Kolonii, Mannheim, Frankfurcie, Essen i innych miastach niemieckich. – czytamy w uzasadnieniu uchwały.

– Dnia 1 grudnia 1941 roku Dywizjon został przeniesiony na lotnisko w Syerston, skąd odbywał loty bojowe w samolotach Vickers-Armstrong Wellington Mk-1. Na początku 1942 roku w Dywizjonie zginęło wielu lotników. To spowodowało jego przesunięcie z zadań bojowych do patrolowania Atlantyku i Zatoki Biskajskiej oraz osłaniania konwojów. Pod koniec czerwca 1942 roku lotnicy wykonali nalot na Bremę. W latach 1942-1945 głównym zadaniem Dywizjonu było niszczenie U-Bootów. Jednostkę rozwiązano 18 grudnia 1946 roku w Chedburgh – pisze w projekcie uchwały.

O nadanie nowej nazwy placowi zawnioskowało do Rady Miasta już trzy lata temu Stowarzyszenie Lotników Polski Południowej im. mjr pil. Karola Pniaka.