Miasto Katowice nie przejmie popadającego w ruinę dworca w Dąbrówce Małej. Mieszkańcy chcą aby powstał tam dom kultury. Powodem negatywnej decyzji magistratu są oczywiście pieniądze, a przejęcie nieruchomości od PKP generuje koszty.
O przejęcie dworca do władz miasta zwrócił się radny Tomasz Rokicki (Forum Samorządowe i Marcin Krupa). – Budynek należący do PKP Nieruchomości pełni rolę komercyjną, pomieszczenia na parterze dzierżawi właściciel warsztatu samochodowego oraz Teatr Gry i Ludzie. Nieużywane powierzchnie na piętrze i poddaszu popadają w ruinę. Proszę o rozpatrzenie możliwości porozumienia, przejęcia, lub wykupienia zabytkowego budynku i utworzenie jednostki o charakterze kulturalnym – pisze w interpelacji radny.
– Uważam, że dzielnica Dąbrówka Mała zasługuje by mieć dom kultury, miejsce spotkań seniorów, świetlicę dla dzieci. Funkcjonować tam mógłby istniejący już Teatr Gry i Ludzie. Swoją siedzibę mogłaby zyskać filia Biblioteki Miejskiej, która obecnie dzierżawi pomieszczenia spółdzielni mieszkaniowej – czytamy w interpelacji. Zebrano nawet 600 podpisów mieszkańców w tej sprawie, niestety miasto nie chce inwestować w dworzec.
– Z uwagi na fakt, że wszelkie pozyskiwanie obiektów od PKP generuje koszty po stronie Miasta Katowice, nie jest w chwili obecnej możliwe pozytywne rozpatrzenie zgłoszonej propozycji – stwierdziła w odpowiedzi Marzena Szuba wiceprezydent Katowic.