Wykryto toksyczną substancję w granulacie wysypanym na boiskach niektórych Orlików. W Katowicach są dwa tego typu obiekty ale jak nas zapewniono w pełni bezpieczne.
Boiska Orlik dumnie promowane przez rząd pod hasłem „Boisko w każdej gminie” okazują się być groźne dla zdrowia użytkowników. Szczególnie narażone są najsłabsze organizmy, czyli dzieci. Okazało się bowiem, że w granulacie którym wysypane są Orliki by uchronić sztuczną trawę przed nadmiernym ścieraniem wykryty został kadm.
Jest to substancja toksyczna, a kontakt z nią może prowadzić do wystąpienia gorączki oraz wysypki na skórze. Rzadziej powoduje kaszel, pieczenie w okolica klatki piersiowej, bóle i zawroty głowy, podrażnienie gardła, ogólne osłabienie, dreszcze, poty, nudności, wymioty a nawet biegunki.
Wszyscy, którzy zaobserwowali u siebie takie objawy po skorzystaniu z boiska powinni się natychmiast udać do lekarza.
Jak najłatwiej poznać czy Orlik jest toksyczny? Po zapachu. Przy dość wysokich temperaturach daje się wyczuć dość mało przyjemny, drażniący zapach.
Okazuje się, że powodem tego zjawiska jest stosowanie przez firmy odpowiedzialne za utrzymanie obiektów granulatów pochodzących z recyklingowych opon. Kadm stosuje się do utwardzania gumy oponowej.
W Katowicach znaleźć można 2 Orliki. Znajdują się przy ulicach Gliwickiej 214 i Tysiąclecia 90. Jak poinformowała nas Justyna Łukasiewicz-Musiał z UM Katowice, miejskie obiekty są w pełni bezpieczne i nie zawierają niebezpiecznego kadmu.
