Kręcili biznes w Katowicach. 50 groszy za papierosa, 2 złote za setkę spirytusu. Policja sprawdza czy towar nie jest trujący

W sumie 44 litry spirytusu i 2200 papierosów zatrzymała katowicka policja u pewnej „pary” rozkręcającej swój biznes. Za papierosa brali 50 groszy, a za setkę spirytusu 2 zł. Grozi im 3 lata pozbawienia wolności.

– Nie jest to koniec ich problemów, gdyż zabezpieczone papierosy i alkohol trafią teraz do badań, i jak okaże się, że zawierały niedozwolone lub zagrażające życiu substancje, to mogą oni usłyszeć kolejne zarzuty. Ten niskiej jakości alkohol oraz papierosy pochodzące z niewiadomego źródła jak oświadczyli zatrzymani trafiały jedynie na lokalny rynek. W  alkoholu pochodzącym z nielegalnego źródła może znaleźć się śmiertelnie niebezpieczny alkohol metylowy – informuje policja.

Notowane na przestrzeni ostatnich lat przypadki śmiertelnych zatruć alkoholem, potwierdzają ogromne niebezpieczeństwo, jakie może nieść za sobą zakup alkoholu z niepewnego źródła.