Miasto Katowice planuje wprowadzenie ograniczenia prędkości w ścisłym centrum tzw. tempo 30. Pomysł, który katowiccy urzędnicy zaczerpnęli z największych europejskich miast, ma ułatwić życie rowerzystom i uspokoić ruch w centrum.
Miasto obecnie pracuje nad połączeniem wszystkich dzielnic Katowic z centrum miasta trasami rowerowymi. Wydzielenie osobnego pasa w centrum, które w godzinach szczytu stoi jest często niemożliwe. Stąd plan władz miasta odnośnie wprowadzenia ograniczenia prędkości. – Takie rozwiązania były analizowane wcześniej przez zespół ds. polityki rowerowej w mieście. Również głosy mieszkańców świadczą o tym, że chcieliby swobodnie poruszać się po centrum miasta rowerem – mówi prezydent Marcin Krupa. Wprowadzenie strefy tempo 30 w Katowicach wiąże się m.in. z planowanym w tym roku zakończeniem przebudowy strefy Rondo – Rynek.
Wstępna koncepcja zakłada, że strefą tempo 30 zostałby objęty teren ścisłego centrum miasta. Po stronie południowej obszar ograniczony torowiskiem kolejowym, autostradą A4 oraz ulicami Mikołowską i Francuską. Z kolei po stronie północnej wyznaczony przez: torowisko kolejowe, DTŚ (DK 79), ulice Sokolską i Dudy Gracza.
– W ramach szczegółowych rozwiązań będą mogły się pojawić kontrapasy na określonych drogach jednokierunkowych – mówi prezydent Marcin Krupa.
Do strefy ruchu pieszo-rowerowego (z umożliwionym ruchem tramwajowym) po remontach mają dołączyć ulice 3 Maja, Stawowa, Wawelska, Staromiejska oraz Rynek i Plac Szewczyka. Już dzisiaj dotyczy to ulic: Mariackiej, Stanisława, Mielęckiego czy Dyrekcyjnej.
Pan Prezydent ze świtą weźmie 3 palce i zrobi jak Skłodowska-Curie i puknie się w czoło. Po wielokroć.
jestem rowerzystą i obraża mnie coś takiego…
Cieszę się, że PMK sięga po sprawdzone rozwiązania m.in. z mojego programu. Szkoda że robi to tylko jako zagrywkę PR. Wciąż nie ma miejskiej polityki mobilności ani strategi rozwoju transportu publicznego. Strefa „tempo 30” powinna obejmować nie tylko śródmieście ale również wybrane ulice w dzielnicach. Ale cóż po kampanii o dzielnicach znów zapomniano.
Tak tak panie Godlewski. Pan miał oczywiście najlepsze pomysły, tylko jakoś nikt się na panu nie poznał…
ale doj%$#łeś…..
30 km/h? To jakiś absurd. Wprawny rowerzysta będzie musiał wyprzedzać „marudzące” na mieście samochody,,,,,
30 km/h ….to najgłupszy pomysł jaki chcą wprowadzić… W wielu miastach europy byłem, ale takich głupot nie napotkałem…. 40 km/h tak….30 to poważna przesada.
Krupie na głupotę nic już nie pomoże . Choćby zeżarł Apteka razem z aptekorzem
co za obłuda, pod przykrywką udogodnień dla rowerzystów macie jedno na uwadze, kasować kierowców za przekroczenie prędkości, skoro jesteście tacy ekologiczni to gdzie te ścieżki rowerowe na ulicach które są już od jakiegoś czasu wyłączone z ruchu, gdzie ścieżki rowerowe na dzielnicach. Normalnie myślący najpierw zbudowałby ścieżki a potem ew dostosował prędkość w ich obrębie.
Poza tym dlaczego to ograniczenie ma obowiązywać w nocy na pustych ulicach???
Takie rozwiązanie może promują odpały od „masy krytycznej” natomiast normalni rowerzyści, zdecydowanie nie !
No super główne drogi będą dla rowerzystów proste rozwiązanie poco inwestować w drogi dla rowerzystów jestem zwolennikiem zablokować drogi dla samochodów i jeszcze wprowadzić kary dla posiadaczy samochodów w Katowicach
Złośliwość głupków urzędniczych nie ma granic. Katowickie przyjezdne wuuule
Katowicki wuuuuulc
BYTOM ŚMIEJE SIĘ Z GŁUPICH KOTOWIC …od kota ta nazwa kotowice i murcki i pozostałe kocie dzielnice