Gdy 42-latek upadł na ziemię i stracił przytomność w wyniku uderzenia w głowę, to nie powstrzymało trójki napastników. Ci nadal katowali nieprzytomnego mężczyznę. Wszystko o 50 zł, o które mężczyźni pokłócili się tego samego dnia.
Feralne zdarzenie miało miejsce na ulicy Samsonowicza. – Wszystko zaczęło się na imprezie, gdzie pokrzywdzony i jeden z napastników pokłócili się o 50 złotych. Gdy mężczyzna wracał razem z kolegą do domu zauważył „znajomego” z imprezy w towarzystwie dwóch kompanów. Pomyślał, że w związku z wcześniejszym zajściem może zostać zaatakowany. Aby poczuć się pewniej zadzwonił po brata. Doszło do szarpaniny. Napastnicy skupili się jednak na 42-latku. Mężczyzna został uderzony w głowę, a gdy upadł nie ziemię stracił przytomność. Brat i kolega próbowali go ratować. Pomimo tego, że nieprzytomny leżał na ziemi oprawcy dalej go kopali i bili rękami. Przypadkowi świadkowie zdarzenia wezwali pogotowie ratunkowe i policję. Wtedy napastnicy uciekli – informuje katowicka policja. 42-latek przytomność odzyskał w szpitalu.
Dwójkę sprawców napaści w wieku 27 i 28 lat zatrzymała katowicka policja. Na wniosek prokuratury zostali aresztowani na trzy miesiące. Trzeci jest nadal poszukiwany, za napaść grozi im do 3 lat więzienia.
Pierdolenie kotka za pomoca mlotka…po chuj piszecie, jak niewiecie jak bylo naprowda…Pierdolone Pismaki
Piszecie co chcecie a nawet nie wiecie jak było! Może byście trochę ruszyli mózgiem i pomyśleli że poszkodowany to tak naprawdę nie jest taki nie winny! To jak on leje innych to jest świętość?? I w końcu trafiła kosa na kamień i w końcu on dostał po pysku brawo!!!!! Dla niby bandytów