policja / fot. Infokatowice.pl
Reklama

To nie było katowickie love story, które można zobaczyć w hollywoodzkich produkcjach. Znajomość zapoczątkowana przez internet skończyła się na zarzutach stawianych 35-latkowi. Mężczyzna okradł swoją partnerkę. W sumie ten związek kosztował kobietę 60 tys. złotych.

– Poznali się za pośrednictwem portalu internetowego. Po kilku tygodniach znajomości i zyskaniu zaufania, mężczyzna dostał klucze i wprowadził się do mieszkania kobiety. Wtedy zaczął przyglądać się jej kosztownościom. Gdy nie było jej w domu, dwukrotnie ją okradł. Zabierał kolczyki, pierścionki, łańcuszki i wisiory. Sprzedawał je później w lombardach. W ciągu trzech miesięcy znajomości ukradł biżuterię wartą ponad 60 tysięcy złotych. Kobieta zgłosiła kradzieże policjantom, ale do końca nie przypuszczała, że złodziejem jest jej partner. Mężczyzna bardzo interesował się sprawami zgłoszonymi organom ścigania. Proponował nawet wynajęcie prywatnego detektywa, aby jak najszybciej zatrzymać złodzieja. 35-latek, gdy ukradł już całą biżuterię, zniknął – informuje policja.

Reklama

Policjanci w jednym z lombardów znaleźli skradziony wisior, dopiero wtedy kobieta uwierzyła, że to jej „ukochany” jest sprawcą kradzieży. Mężczyzna na sprzedaży wartej 60 tys. zł biżuterii zarobił 14 tys. złotych i wyjechał do Hiszpanii. Po powrocie do Katowic został zatrzymany przez policjantów.

Złodziej przyznał się do okradania swojej partnerki i dobrowolnie poddał karze roku i trzech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu jej wykonania na pięć lat.

Reklama

1 Komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
10 − 9 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.