Katowiccy policjanci zatrzymali 33-letniego recydywistę, który napadł na 14-letniego chłopca i chciał ukraść mu telefon komórkowy. Jedyny cel, jaki osiągnął, to bezwzględna kara jednego roku pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło na ulicy Generała Waltera Jankego. Idący chodnikiem 14-latek został nagle zaatakowany. Sprawca kilka razy uderzył swoją ofiarę w głowę i chciał wyrwać mu z ręki telefon komórkowy. Doszło do szamotaniny. 14-latek wyrwał się bandycie i pobiegł na komisariat.
Sprawca daleko nie uciekł, kilka minut później był już w rękach policjantów. Zatrzymany 33-latek to znany recydywista. Od grudnia ubiegłego roku zatrzymywany był już pięciokrotnie m.in. za włamanie do spółdzielni mieszkaniowej, za kradzież plecaka i tabletu, napad na sklep i kradzież artykułów spożywczych. Od 2002 roku z małymi przerwami cały czas przebywał z zakładach karnych. Napastnik przyznał się do napadu na 14-latka i dobrowolnie poddał karze jednego roku pozbawienia wolności.
