Katowiccy policjanci pożegnali ustępującego prezydenta miasta Piotra Uszoka. W uroczystości wzięli udział m.in. komendant Paweł Szeląg, jego zastępcy, naczelnicy poszczególnych wydziałów i przedstawiciele służby cywilnej.
– Ostatnie lata przyniosły zmianę wizerunku Katowic i katowickiej Policji. Jest to efektem dobrej współpracy z samorządem, a zwłaszcza z prezydentem, który wspierał przedsięwzięcia podejmowane przez kierownictwo katowickiego garnizonu. Przedsięwzięć, które przyniosły wiele pozytywnych efektów. Przez okres długich lat zarządzania Katowicami włożył Pan duży wkład i wysiłek w poprawę bezpieczeństwa i motywował Pan policjantów do lepszej pracy – powiedział szef katowickiego garnizonu insp. Paweł Szeląg
– Dla mnie to był dobry czas, czas wielu doświadczeń. Zmieniło się dużo i na dobre, a bez Policji nie byłoby to możliwe – stwierdził Piotr Uszok. – Bezpieczeństwo powszechne jest bardzo ważne dla mieszkańców i inwestorów. Aby miasto mogło się rozwijać musi być bezpieczne – dodał prezydent Katowic.
Ustępujące prezydent otrzymał od policjantów replikę pistoletu skałkowego z XVIII wieku, a funkcjonariuszom podarował publikacje podsumowującą ostatnie 16 lat w Katowicach.
8 grudnia oficjalnie władzę w mieście po Piotrze Uszoku przejmie Marcin Krupa.