10 lat więzienia grozi dealerowi zatrzymanemu przez katowicką policję. 37-latek został zatrzymany na gorącym uczynku, gdy sprzedawał 1 gram metaamfetaminy i 1 tabletkę ekstazy. Podczas przeszukania mieszkania funkcjonariusze znaleźli więcej narkotyków.
– Do zdarzenia doszło w jednym z katowickich mieszkań. Dwaj mężczyźni spotkali się i dobijali targu, gdy narkotykowy biznes przerwali im policjanci zajmujący sie zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Zarówno diler, jak i jego klient wpadli w ręce funkcjonariuszy na gorącym uczynku przestępstwa – sprzedaży 1 grama amfetaminy i 1 tabletki ekstazy. Mężczyzna, który kupował narkotyki, próbował wmówić funkcjonariuszom, że przyszedł do kolegi po kartę pamięci do komputera – czytamy w komunikacie katowickiej policji.
– Policjanci podczas przeszukania mieszkania znaleźli 125 gramów metaamfetaminy, 48 gramów amfetaminy i 65 tabletek ekstazy. Narkotyki warte ponad 7 tys. złotych trafiły do policyjnego magazynu – informuje policja w Katowicach.
Dealerowi grozi 10 lat więzienia, został objęty policyjnym dozorem.