Za nami pierwszy dzień śląskiej odsłony Cropp Tattoo Konwent. Galeria Szyb Wilson w Katowicach przeżyła prawdziwe oblężenie miłośników sztuki tatuażu. Na imprezie nie zabrakło także najmłodszych uczestników, jak i całych rodzin. Nic w tym dziwnego, bo pierwszy dzień konwencji tatuażu w Katowicach obfitował w wiele atrakcji.
Cropp Tattoo Konwent Katowice to przede wszystkim święto tatuażu, ale nie brakuje tu innych atrakcji. W sobotę można było wziąć udział w warsztatach z dj’ingu i skateboardingu oraz spróbować swoich sił w roli tatuatora bananów pod okiem Saskiego na stoisku Banana-Ink. Wszystkie atrakcje cieszyły się dużą popularnością. -Nie zawiodły także pogoda i frekwencja, więc mamy się czym cieszyć – mówi Marcin Pacześny, współorganizator festiwalu.
Tradycyjnie już, najbardziej emocjonującym punktem programu dla wszystkich wystawców były konkursy w kilku kategoriach tematycznych. Zwycięzcą w kategorii tatuaż mały czarno – szary został Marcin ze studia Alien, a w kategorii mały kolorowy Dominik ze Speak In Color. Jury w składzie Karol Krawczyk, Tomasz Gary Gaca i Sławomir Frączek przyznało również nagrodę za tatuaż w kategorii tatuaż tradycyjny klasyczny, która powędrowała do Patryka Hiltona ze studia Demolka Tat2 oraz za najlepszy tatuaż pierwszego dnia konwentu, która przypadła w udziale Kosie ze Speak In Color. Pierwszego dnia konwencji do konkursu zgłoszono ponad 100 tatuaży.
Drugiego dnia na odwiedzających również czeka niezliczona moc atrakcji. Na scenie performance zobaczymy burleskę w wykonaniu LouLou D’vil i Aurelie Bernard tańczącą na linach. Usłyszymy koncert Roba Coffinshaker oraz zespoły The Silver Shine i Pay No Respect. Katowicki konwent zakończy występ legendarnych chorzowskiej formacji TUFF ENUFF.
