Znowu wielkie wynoszenie kanap na ulice i podwórka Katowic. Czyli znowu wielkie, katowickie goszczenie. Tym razem tych, którzy przyjadą do Katowic na Festival Tauron Nowa Muzyka 2014.
Kilkadziesiąt kanap znowu stanie na ulicach Katowic, w tym wielka kanapa przed dworcem PKP i Galerią Katowicką. Tak jak w czasie OFF Festivalu, tak teraz podczas Tauron Nowa Muzyka, będą witać festiwalowych gości w mieście.
Kanapy to znak rozpoznawczy obywatelskiej kampanii społecznej Katowice – Miasto Gospodarz, której pierwsza odsłona miała miejsce w czasie trwania OFF Festivalu. Od czwartku do niedzieli, w dniach od 21 do 24 sierpnia, kilkanaście organizacji pozarządowych i ich partnerzy znów wystawią kanapy na place i ulice miasta, żeby zaprosić fanów muzyki do rozgoszczenia się w mieście. Zrobią to lokale gastronomiczne, instytucje kultury, lokalne firmy, ciekawe miejsca i zwykli mieszkańcy. – Tak jak zapowiadaliśmy, wracamy z okazji Tauron Nowa Muzyka, czyli drugiego ważnego katowickiego festiwalu. Do Katowic znowu przyjadą tysiące fanów muzyki, tym razem nowych brzmień. W ten nietypowy sposób chcemy im pokazać miasto widziane z perspektywy aktywnych mieszkańców, jego najlepszych ambasadorów – mówi Wioleta Niziołek – Żądło z Agencji PR Pan Pikto, która zainicjowała i koordynuje kampanię.
Wszędzie tam, gdzie ktoś wystawi kanapę na zewnątrz, można liczyć na coś specjalnego. Nie zabraknie sprawdzonych atrakcji, takich jak darmowa jazda rikszą, śląskie wzory tatuaży czy eksperymenty chemiczne, wykonywane przez duet szalonych naukowców. W wybranych restauracjach, kawiarniach i sklepach będą czekały zniżki, warsztaty kulinarne czy specjalnie z tej okazji serwowane śniadania. Z kolei przed biurowcem Altus stanie kanapa firmy Capemini, którara zaoferuje… pracę w Katowicach. Można przyjść z CV!
Pierwsza kanapa przywita festiwalowych gości już od czwartku na dworcu głównym PKP: tam przyjezdni znajdą informacje o kolejnych atrakcjach kampanii, a także o tym, jak dojechać na teren festiwalu, czy gdzie kupić bilety. Obcokrajowcy bez problemu będą tu mogli zasięgnąć języka po angielsku. Choć kampania jest skierowana do przyjezdnych, kanapy mają też być okazją do sąsiedzkiej integracji, dlatego wszyscy mieszkańcy Katowic powinni się czuć zaproszeni do udziału w wydarzeniu.
Organizatorzy kampanii zapowiadają też nowości. Na Placu Szewczyka, przed Galerią Katowicką, rozpocznie się budowa wielkiej kanapy, która zostanie tu do zakończenia festiwalu. Zarówno goście, jak i mieszkańcy Katowic, będą też mogli wziąć udział w projekcie fotograficznym „Katowice z perspektywy kanapy”. – To rodzaj otwartego miejskiego pleneru fotograficznego. Do fotografowania kampanii zapraszamy profesjonalistów i amatorów. Ale tak naprawdę każdy może usiąść na którejś z kanap i zrobić zdjęcie Katowic widzianych z tej wygodnej perspektywy, a potem wrzucić je na Facebooka albo Instagram, oznaczając hasztagiem #katohostcity. Po zakończeniu kampanii organizatorzy planują wystawę tych zdjęć. W niedzielę, w dniu zakończenia festiwalu, na jednym z podwórek przy ulicy Mickiewicza, odbędzie się kanapowe afterparty kampanii, niezwykła odsłona prywatnego „klubu kolacyjnego”.
Kanapy oraz atrakcje z nimi związane będzie można znaleźć na drukowanych mapach i dzięki aplikacji katohostcity, do pobrania ze strony katohostcity.pl
