Pojazd policji / fot. Artur Maciaszczyk / Infokatowice.pl
Reklama

W Katowicach posypały się punkty karne i mandaty. Kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle wzięła pod lupę policja, okazało się, że niektórzy żółte i czerwone światło traktują z przymrużeniem oka.

Swobodne podejście części kierowców do świateł jest przyczyną wielu wypadków i kolizji. Dlatego w ramach akcji „Czerwone światło” katowicka policja na ul. Mikołowskiej zatrzymywała kierowców, którzy łamią przepisy. W sumie punkty karne i nawet 500 zł mandaty otrzymało kilkanaście osób.

Reklama

Przypomnijmy, zgodnie z przepisami na skrzyżowanie nie można wjechać w momencie gdy sygnalizacja pokazuje żółte światło. Wyjątkiem są tutaj sytuacje gdy samochód jest blisko sygnalizatora, a hamowanie naraziłoby bezpieczeństwo innych użytkowników ruchu drogowego.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
28 + 22 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.