Niedzielne Nyskapady, czyli 8 tras, które mają odmienić spojrzenie na Katowice.
Nyskpady czyli wycieczki jedyną w swoim rodzaju nyską cabrio po 8 niezwykłych trasach, przygotowanych przez 8 śląskich dziennikarzy. Znamienna jest liczba 8: osiem tras, ośmiu dziennikarzy, osiem różnych spojrzeń na Katowice, osiem tygodni…pewnie gdyby był ósmy dzień tygodnia w taki też by się one odbywały, ale w zmian mamy niedzielę – jedyny wyłom w idealnej symetrii . Dlaczego 8? Jak w logo katowickiego serca osiem kolorów tak i każda z ośmiu tras będzie kolorowa na swój sposób.
Pomysł jest prosty: pokazać Katowice od innej strony oraz nic nie mówiącym hasłom promującym miasto, jak chociażby metropolitalność, ekoodpowiedzialność, przemiana czy dziedzictwo, które wpisano do strategii promocji Katowic, nadać realne i namacalne znaczenie. Partnerami przedsięwzięcia są Urząd Miasta Katowice oraz Galeria Katowicka, a swoje eskapady poprowadzą dziennikarze między innymi gazety Dziennika Zachodniego, Radia Katowice, telewizji Silesia czy Radia eM.
– Pomysł na projekt powstał w zeszłym roku; całość wzięła się od innego projektu – pt. „Spotkajmy się na Mariackiej” oraz zeszłorocznego „Spotkajmy się w centrum”. Jego ideą jest oswojenie mieszkańców ze zmianą, jaka następuje w centrum Katowic, szukaliśmy więc sposobu na poruszanie się po mieście w ciekawy sposób, by pokazywać zakres tych zmian – opowiada Krzysztof Krot, z agencji Dinks, pomysłodawca akcji.
Pierwsza wycieczka, pod nazwą metropolitalność, już za nami. Uczestnicy odwiedzili między innymi Spodek, Centrum Nowoczesnych Technologii i Muzeum Śląskie. W najbliższą niedzielę wycieczka pod hasłem Energia, gdzie przewodnikiem będzie Michał Łyczak z Radia Eska. Trasa tej, jak i i każdej kolejnej, wyprawy pozostaje słodką tajemnicą. Na pewno będzie jednak energetyzująco. Dlatego warto śledzić oficjalną stronę Urzędu Miasta Katowice bądź Galerii Katowickiej. To tam będą się pojawiać informacje jak zdobyć miejsce w nysce. Warto się spieszyć – liczba miejsc ograniczona do sześciu na każdą z niedziel.
Cała akcja zakończy się stworzeniem przewodnika po wszystkich odwiedzonych miejscach. Katowice pokazane zostaną z nieco innej perspektywy a na dodatek wzbogacone o materiały audiowizualne.
A skąd w tym wszystkim nyska? – Rok temu na „Złombolu” we Wrocławiu spotkałem chłopaków mających fiata cabrio i zamarzył mi się podobny pojazd. Nyska stała 2 lata w ogródku, nadszedł więc czas aby przywrócić ją do życia. – mówi Krzysztof Krot.
6 osób przejedzie się w nysce i odmieni spojrzenie na miasto. Takie super pomysły tylko w katowicach.
No tak – jak zwykle wszystko nie pasuje. Cokolwiek by się nie zrobiło. Droga Aniu pochwal się swoimi osiągnięciami – ciekawe jak się poczujesz, gdy to twój wysiłek będzie krytykowany