Dziennik Gazeta Prawna opublikował wyniki drugiego już rankingu samorządowych włodarzy. W tym roku jest to o tyle ważne, że przecież już w listopadzie będziemy rozliczać naszych wybrańców podczas wyborów samorządowych.
Uczestnicy rankingu Perły Samorządu zostali sklasyfikowani w dwóch kategoriach: włodarze i samorządy. Dokonano również podziału na miasta powyżej i poniżej 100 tys. mieszkańców;, gminy miejsko-wiejskie i gminy wiejskie. W rankingu włodarzy tryumfowali odpowiednio: prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz, burmistrz Józefowa Stanisław Kruszewski, burmistrz Stronia Śląskiego Zbigniew Łopusiewicz oraz wójt Pałowic Damian Galusek. Z kolei w rankingu samorządów pierwsze miejsca zajęły: Gdańsk, Kołobrzeg, Iława i Prusice. Katowice w swojej kategorii zajęły najniższy stopień podium.
Punkty przyznawane były m.in. za: długotrwałe rządy, a prezydent Gliwic piastuje swoje stanowisko już już szóstą kadencję (Piotr Uszok niewiele krócej), współpracę z mediami, dostępność dla mieszkańców, ochronę środowiska, budżet czy skuteczność w pozyskiwaniu inwestorów oraz dotacji unijnych.
Interesujący jest fakt, że w przekroju całego rankingu doskonale wypada Śląsk i nasze samorządy. Miejscowości z naszego województwa wygrały, aż dwie z czterech kategorii, ponadto w rankingu największych miast oprócz zwycięskich Gliwic i trzecich Katowic, znalazły się także Rybnik (7 miejsce), Dąbrowa Górnicza (8 miejsce) i zamykające pierwszą dziesiątkę Tychy.
Wśród miast poniżej 100 tys. mieszkańców na szóstym miejscu uplasowały się Tarnowskie Góry, a ósmy jest Knurów. Gorzej poszło gminom miejsko-wiejskim, gdzie nie ma śląskich przedstawicieli oraz wiejskim, gdzie tylko Pawłowice bronią honoru, ale za to jako zwycięzca.
Dawać punkty za długość rządzenia jest bez sensu. Moze ktoś być dobry, że go ludzie wybierają, moze, jaj uszok, tak sobie wszystkich podporządkować, że nie ma żadnej konkurencji.