Foto: Maciej Dreszer kierowca wyścigowy / KMP Katowice
Reklama

Śląska policja zorganizowała dzisiaj nietypową rzecz – wyścig ulicami Katowic. Akcja miała na celu sprawdzenie, jak najszybciej dostać się do centrum miasta w godzinach szczytu. Okazało się, że tramwaj jest szybszy od kierowcy wyścigowego.

Tramwaj linii nr 6 i samochód, za którego kierownicą zasiadł Maciej Dreszer kierowca wyścigowy wyruszyli o godzinie 8:12 z przystanku Brynów Pętla. Oba pojazdy musiały się poruszać zgodnie z przepisami ruchu drogowego, w samochodzie nawet pilnował tego policjant. Na mecie, za którą przyjęto przystanek tramwajowy na ul. Św. Jana pierwszy pojawił się pojazd komunikacji publicznej, dopiero dwie minuty później na trasę dotarł Dreszer, który jeszcze musiał znaleźć miejsce do parkowania.

Reklama

Okazało się, że nie tylko tramwajem można szybciej dojechać w wyznaczone miejsce, to jeszcze jest taniej, bo kierowca samochodu oprócz spalonej benzyny musiał zapłacić za miejsce parkingowe.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
12 + 24 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.