Do trzech razy sztuka, przekonał się o tym 22-letni złodziej, który aż trzech prób potrzebował, żeby ukraść w końcu akumulator. W tym przypadku wytrwałość w dążeniu do celu nie opłaciła się.
Mężczyzna najpierw próbował swoich sił ze skodą octavią zaparkowaną na ulicy Morawy – nie udało się. Kolejną próbę zdobycia akumulatora powziął na ulicy Zamenhoffa, jednak tam uległ zabezpieczeniom opla astry. W końcu udało się zdobyć łup włamując się do fiata uno na ulicy Morawy, ale wtedy było już za późno.
Działania amatora akumulatorów zostały dostrzeżone przez jednego z mieszkańców Katowic, który zawiadomił policję. Funkcjonariusze szybko znaleźli się na miejscu zdarzenia, zmuszając tym samym złodzieja do porzucenia świeżo zdobytego łupu. Nie pomogła mu nawet wyszukana próba ukrycia się w krzakach. Teraz 22-latkowi grozi 10 lat więzienia.
