31-latek chciał wysadzić budynek przy ul. Morawy w Katowicach. Wyrwał spod kuchenki butle z gazem i włożył do niej zapalniczkę – Teraz wysadzę budynek – krzyczał mężczyzna, który wcześniej uwięził swoją byłą już dziewczynę i jej siostrę w mieszkaniu.
Do zdarzenia doszło w środę, desperat gdy usłyszał, że jego związek z 27-latką jest zakończony postanowił uwięzić kobietę i jej siostrę w mieszkaniu, poczym wyszedł. Gdy wrócił okazało się, że zgubił klucze. Mężczyzna wyważył drzwi. Następnie udał się do kuchni po butle z gazem grożąc, że wysadzi budynek.
Gdy na miejsce przyjechał ojciec kobiet, pijany desperat pobiegł do jego auta z butlą grożąc, że je wysadzi w powietrze. Sąsiedzi wezwali policję – na miejsce przyjechała również straż pożarna i pogotowie.
Mężczyzna uciekł z miejsc zdarzenia, niedługo jednak został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Okazało się, że miał promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Za narażenie ludzi na utratę zdrowia i życia, a także prawdopodobnie za pozbawienie wolności dwóch kobiet, grozi mu 5 lat.
