W weekend w Katowicach 5 lokali było otwartych po 21.00. Ukarano właścicieli. Były też mandaty za brak maseczek. Przypomnijmy, według nowych obostrzeń strefy żółtej lokale gastronomiczne mogą działać w godzinach od 6.00 do 21.00. Natomiast po godzinie 21.00 mogą prowadzić jedynie sprzedaż na wynos.
W weekend policja kontrolowała placówki gastronomiczne.
„Mundurowi skontrolowali aż 87 pubów i restauracji. Tylko w pięciu przypadkach ujawniono w tym zakresie nieprawidłowości. Wobec właścicieli lokali, którzy nie stosowali się do obostrzeń, zostaną wyciągnięte konsekwencje prawne” – przekonuje Agnieszka Żyłka z katowickiej policji. Chodzi o lokale w centrum Katowic. W jednym przypadku sporządzono wniosek do sądu o ukaranie, w trzech do sanepidu, a w jednym doszło do pouczenia – klienci wychodzili już z lokalu.
Policja prostowała tym samym doniesienia medialne jakoby wiele lokali gastronomicznych działało w weekend po godzinie 21.00.
„Przypominamy, że właściciele restauracji po godzinie 21.00 mogą zgodnie z prowadzoną działalnością gospodarczą prowadzić sprzedaż na wynos. Może powodować to gromadzenie się klientów przed lokalem, w celu odebrania zamówienia. Na tego typu sytuacje policjanci również reagowali” – dodaje rzecznik katowickiej policji.
W związku z brakiem obowiązkowego zasłaniania ust i nosa policjanci w weekend nałożyli 17 mandatów karnych. Mandat za brak maseczki może wynosić do 500 zł.
