Prezydent Katowic zrobił z niego dyrektora. Teraz został wiceprezesem. Tomasz Szpyrka już nie jest radnym, ale trafił do zarządu Katowickich Wodociągów. Tomasz Szpyrka, kontrowersyjny jeszcze w ubiegłej kadencji radny i dyrektor w miejskiej spółce, został członkiem zarządu Katowickich Wodociągów (wiceprezesem). Do rady w trakcie ostatnich wyborów samorządowych się nie dostał, ale stratny finansowo na tym nie jest. Jego wypłata znacznie wzrosła z ponad 15 tys. zł do 22 tys. zł miesięcznie. A to osoba, za którą ciągną się naprawdę dziwne zdarzenia, które kosztowały sporo miejską spółkę, w której był dyrektorem, a teraz jest wiceprezesem, z jeszcze większą władzą i możliwościami działania.
To za dyrektorowania Szpyrki w Katowickich Wodociągach doszło do utopienia systemu detekcji utonięć, który miał rzekomo działać, ale jak się okazało, kupiono tylko hardware (sprzęt), ale nie kupiono oprogramowania (software). System zaprezentowano na konferencji otwierającej basen Burowiec, ale nikt nie dodał, że była to jedynie wersja demonstracyjna.
Jako radny Forum Samorządowego i Marcin Krupa Tomasz Szpyrka specjalnie niczym się nie wyróżniał na tle innych radnych. Głosował zgodnie z linią partii, a apanaże płynęły. Wysoka dieta radnego, a później jeszcze wyższa pensja w Katowickich Wodociągach, gdzie został dyrektorem zajmującym się nowymi basenami w mieście. Basenami, dodajmy, które na ten czas nie były jeszcze zbudowane. Teraz został wiceprezesem ze znacznie większą wypłatą.
Z czego zasłynął Szpyrka?
W marcu 2021 roku informowaliśmy, że firma Oderon, która montowała system, chce odebrać Katowickim Wodociągom część gwarancji z powodu tego, że ktoś ingerował w sprzęt – chodzi o basen Brynów. Wodociągi twierdzą, że system uszkodziła firma, która weszła na teren basenów. Z tym że jak twierdzi firma Oderon, została ona wezwana do usterki właśnie przez Katowickie Wodociągi. W marcu sprawa miała zostać zgłoszona do prokuratury. W marcu też, jeszcze przed naszymi pytaniami w tej sprawie i zgłoszeniem do prokuratury, dyrektor Szpyrka wysłał pismo do firmy Oderon, w którym zrzekał się gwarancji na nowy system i chciał dostępów do systemu detekcji utonięć. Firma nie świadczy jednak gwarancji dla Katowickich Wodociągów, a dla NDI, które budowało baseny dla miasta.
Inna sprawa to fakt, że zgłoszenia do prokuratury dokonano 11 dni po zdarzeniu, dopiero po naszych pytaniach w sprawie systemu, a na miejsce nawet nie wezwano policji. Następnie przez dłuższy czas jakiekolwiek pytania do miasta, Katowickich Wodociągów czy samego Szpyrki w tej sprawie odbijane były tym, że prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie. Ostatecznie je oczywiście umorzyła, a Katowickie Wodociągi przeprowadziły przetarg na nowy system detekcji utonięć, który kosztował ponad 1 mln zł (netto). Został zainstalowany na basenach Brynów i Burowiec.
Koszt wdrożenia pierwotnego systemu, który został uszkodzony, to było ponad 291 tys. zł na jednym basenie, mówimy tutaj tylko sprzęcie. Po 140 tys. zł (netto) miało kosztować też oprogramowanie. Postępowanie na oprogramowanie przeprowadzono w taki sposób, że firma Oderon nie była w stanie zmieścić się w terminach.
„Dobry” dyrektor został wiceprezesem
Szpyrka awansował 3 lipca 2024 ze stanowiska dyrektora na wiceprezesa. W wyniku zmian w strukturze organizacyjnej stanowisko Dyrektora ds. Basenów i Sprzedaży Usług zostało zlikwidowane, a wspomniane działy podlegają obecnie nadzorowi Członka Zarządu.
„Zarząd Katowickich Wodociągów ocenia pozytywnie dotychczasowe zaangażowanie oraz efektywność Pana Tomasza Szpyrki w zarządzaniu miejskimi basenami, które w czasie jego pracy odnotowały ponad 2,5 miliona odwiedzających. Rocznie organizowanych jest ponad 12 imprez rekreacyjno-sportowych, a także dodatkowe atrakcje, jak wodne tory przeszkód podczas wakacji i ferii. Pan Tomasz Szpyrka nadzorował również realizację programów miejskich „Jak Ryba w Wodzie” oraz „Pływacka Elita Katowic”. W trakcie pełnienia funkcji Dyrektora ds. Basenów i Sprzedaży Usług przyczynił się do uruchomienia trzech nowych obiektów w mieście, zarówno w zakresie infrastruktury, jak i zarządzania. Troszczył się o bezpieczeństwo osób korzystających z obiektów, koordynując współpracę z firmami zewnętrznymi, w tym firmami sprzątającymi, ratownikami wodnymi, ochroną, trenerami sportowymi oraz zespołami technicznymi” – wyjaśnia Wojciech Grabarczyk (KAW), reprezentujący Katowickie Wodociągi.
„Uposażenie na stanowisku Dyrektora ds. Basenów i Sprzedaży Usług wynosiło 15 530 zł brutto. Zgodnie z zapisami Regulaminu Organizacyjnego (…) Wynagrodzenie Członka Zarządu zostało ustalone na poziomie 22 000 zł brutto oraz zgodnie z Zarządzeniem” – poinformowała InfoKatowice.pl KAW – spółka odpowiedzialna za obsługę medialną Katowickich Wodociągów.
Krupa do lamusa