GieKSa pokonała na wyjeździe Stal Mielec po karnym z pierwszej połowy pewnie wykorzystanym przez Arkadiusza Jędrycha.
Trener Rafał Górak dokonał kilku zmian w porównaniu do ostatniego przegranego meczu z Radomiakiem. W zastępstwie Bergiera, Galana i Baranowicza w wyjściowej jedenastce wyszli Zrelak, Nowak i Milewski. Spotkanie długo rozgrywane było w sennej atmosferze. Pierwszy strzał głową oddał w 12 min. Shkurin, ale był on mocno niecelny. Na akcję katowiczan trzeba było czekać do 27 min., kiedy także z głowy strzelał Nowak, ale jego uderzenie było nieczyste i poleciało daleko od bramki. Chwilę wcześniej jednak piłka przypadkowo trafiła w jednego z mieleckich obrońców i sędzia po konsultacji z VAR-em podyktował jedenastkę, którą na gola zamienił Jędrych. Od tego momentu gospodarze zaatakowali, ale GieKSa w obronie spisywała się bezbłędnie, a w dodatku w końcówce przeprowadziła dwa groźne kontrataki. Dobrych okazji na podwyższenie wyniku nie wykorzystali jednak ani Rogala, ani Zrelak. Po pierwszej odsłonie Trójkolorowi wygrywali więc dość szczęśliwie 1:0.
W drugiej połowie Stal dążyła do wyrównania. W 51 min. Shkurin wygrał pojedynek biegowy z Jędrychem i znalazł się w sytuacji sam na sam z Kudłą, katowicki golkiper okazał się jednak lepszy. W 55 min. po raz kolejny w dobrej sytuacji znalazł się Shkurin, ale jego strzał został zablokowany przez obrońców. W 60 min. koledzy znów wypatrzyli w polu karnym Shkurina, ten jednak oddał zbyt słaby strzał i Kudła nie miał problemów z interwencją. W 65 min. w końcu dobrą akcję przeprowadzili także Trójkolorowi, ale nikt nie wykorzystał dośrodkowania wprowadzonego chwilę wcześniej Galana. Jak się okazało od tego momentu podopiecznym trenera Rafała Góraka udało się uspokoić grę i oddalić zagrożenie od własnego pola karnego. Na kolejną niebezpieczną akcję gospodarzy trzeba było bowiem czekać aż do 88 min., kiedy jeden z zawodników uderzył głową nad bramką Kudły. W ostatnich minutach GieKSa nie dala już sobie wydrzeć zwycięstwa i tym samym udało jej się zdobyć pierwsze po 19 latach trzy punkty na boiskach ekstraklasy.
PGE FKS Stal Mielec – GKS Katowice 0:1 (0:1)
Bramki: Jędrych
PGE FKS Stal Mielec: Kochalski – Marvin, Matras, Esselink, Getinger (58. Wołkowicz), Wlazło (71. Guillaumier), Hinokio (76. Assayag), Jaunzems (58. Wolsztyński), Domański, Gerbowski (76. Stępień), Shkurin.
GKS Katowice: Kudła – Wasielewski (72. Czerwiński), Klemenz, Jędrych, Komor (67. Kuusk), Rogala – Nowak (62. Marzec), Repka, Milewski (72. Kowalczyk), Błąd (62. Galán) – Zrel’ák.