Autobus autonomiczny testowany w Dolinie Trzech Stawów / fot. UM Katowice
Reklama

Utajnili umowę na testy autonomicznego busu w Katowicach? Miasto nie pokazało nam umowy, ale szeroko opowiada o autonomicznym busie i przyszłości komunikacji miejskiej, nie wspominają o tym, że autonomiczne busy oznaczają masowe zwolnienia w tym sektorze gospodarki. Od kilku tygodni próbujemy zdobyć umowę między miastem a firmą, która testowała autonomiczny bus w Katowicach.

Blees BB-1 testowany w Dolinie Trzech Stawów

Od 22 kwietnia do dzisiaj jest testowany pojazd Blees BB-1 w Dolinie Trzech Stawów. Autonomiczny bus wozi pasażerów. Katowicka trasa przejazdu ma około 2 kilometry i rozpoczyna się na parkingu od strony ul. Francuskiej, a kończy przy plaży.

Reklama

„Pojazd wykorzystuje system jazdy autonomicznej na 4 poziomie SAE (Society of Automotive Engineers). Oznacza to, że jest w pełni zdolny do samodzielnej jazdy i obsługi wszystkich funkcji pojazdu na rutynowych trasach. Dzięki zaawansowanemu systemowi autonomii, pojazd samodzielnie wykrywa przeszkody i innych uczestników ruchu, a także samodzielnie przyspiesza, zwalnia i hamuje adekwatnie do sytuacji. Szereg czujników, które obserwują, skanują i analizują obszar wokół minibusa, zapewnia lepszą orientację w terenie i w bieżącej sytuacji na drodze. Dzięki temu został wyeliminowany problem tzw. „martwego pola”. Wszystkie manewry pojazdu są także monitorowane przez moduł nadzoru, którego zadaniem jest ciągłe utrzymanie bezpieczeństwa uczestników ruchu. Podczas testów na pokładzie Blees BB-1 znajduje się lokalny operator, który nadzoruje przebieg testów, a w razie potrzeby przejmie manualną kontrolę nad minibusem. W pojeździe nie ma jednak kierownicy. Zastępuje ją dotykowy panel sterujący oraz pojedynczy kontroler” – informowało miasto przed testami autobusu.

Nie pokazali umowy

Zapytaliśmy o umowę z firmą, która testuje busa, ale jej nie otrzymaliśmy. Dopytaliśmy ponownie i ciągle zero odpowiedzi w tym temacie. Katowicka Agencja Wydawnicza, która reprezentuje PKM Katowice w kontaktach z mediami, poinformowała nas, że testy to element rozwoju PKM Katowice.

„PKM Katowice jako jeden z największych przewoźników w regionie nieustannie inwestuje w nowoczesne technologie dotyczące transportu miejskiego. Innowacyjne rozwiązania zwiększające dostępność komunikacyjną to element długofalowej strategii rozwoju, jaką stawia sobie za cel. PKM Katowice cały czas unowocześnia swój tabor. W zeszłym roku flota została rozbudowana o 38 nowoczesnych autobusów – 22 hybrydy i 8 pojazdów zasilanych gazem, a GZM użyczyła dodatkowe 8 autobusów na gaz. Tabor liczy obecnie 247 autobusów, wśród których znajduje się jeszcze 20 pojazdów elektrycznych. Autobusy PKM Katowice obsługują 60 linii przebiegających przez kilkanaście miast Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii” – poinformowała nas Malwina Kaczor z KAW.

Na razie za wcześnie na wnioski z prowadzonych testów.

„W chwili obecnej testy autobusu autonomicznego cały czas trwają – w tym roku od początku maja do początku czerwca. Ich celem jest rozwój technologii – sprawdzenie stopnia zaawansowania prac oraz badanie zachowań społecznych w stosunku do niej. Co ważne, dopuszczenie do ruchu na drogach publicznych tego typu pojazdów jest obecnie obwarowane ustawodawstwem krajowym. W przyszłości autonomiczne minibusy mogłyby być wykorzystywane do obsługi mniej rentownych tras czy dowożenia pasażerów w ramach tzw. „pierwszej i ostatniej mili” – czyli do głównych węzłów przesiadkowych, a także np. do obsługi rozległych terenów rekreacyjnych, szpitalnych czy uniwersyteckich. Przyszłość komunikacji miejskiej pozostaje otwarta” – mówi Malwina Kaczor.

Pomimo tego, że dwukrotnie prosiliśmy o okazanie umowy, KAW nasze pytania zignorowała. Oczywiście, okazania umowy będziemy się dalej domagać, a jeśli nie otrzymamy do niej dostępu, wystąpimy na drogę sądową.

Reklama

1 Komentarz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Solve : *
11 − 7 =


This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.