11 kamienic między ulicami Dworcową i Mielęckiego do przebudowy. Powstanie kompleks z podziemnym parkingiem. Inwestycję nazwano Kwartał Dworcowa. Budynki są własnością Grupy Epione.
Kwartał Dworcowa w Katowicach. Powstanie nowy kompleks w Śródmieściu
Grupa Epione, z inwestorem zastępczym Hotel Invest Development, zainwestowała w zespół zabytkowych kamienic naprzeciwko dawnego dworca w Katowicach. W latach 2015-2023 Grupa Epione zakupiła jedenaście kamienic, tworząc „Kwartał Dworcowa” między ulicami Dyrekcyjną i Mielęckiego. Rewitalizacja, prowadzona przez Konior Studio, obejmuje cały zabytkowy układ urbanistyczny, nadając kamienicom nowe funkcje, jednocześnie zachowując XIX-wieczne struktury miejskie.
„Rewitalizacja Kwartału Dworcowa zakłada przekształcenie parterów wszystkich kamienic przylegających do chodników i placu w lokale usługowo-gastronomiczne. Zrównując ich posadzki z poziomem chodnika, uczyni się je bardziej dostępnymi i przestronnymi. Zmianie ulegną także okna piwnic i parteru. W miejscu dotychczasowych pojawią się współczesne panoramiczne witryny i wejścia z markizami. Dzięki temu nowo powstałe lokale usługowo-gastronomiczne zostaną lepiej doświetlone naturalnym światłem, zyskają nowoczesny charakter i wizualnie „otworzą się” na Plac Dworcowy. Dodatkowo wejścia do hoteli i biur zyskają reprezentacyjny charakter, podkreślając tym samym wyjątkowość zabytkowych kamienic. Część zużytej substancji, pozbawionej cech zabytkowych, zostanie zamieniona nową strukturą. W rewitalizowanych i na nowo zbudowanych obiektach architekci wykorzystają zachowane historyczne elementy kamienne, stalowe i drewniane” – czytamy w informacji na temat inwestycji.

W mansardowym poddaszu unikalnej kamienicy u zbiegu ulic Dworcowej i Mielęckiego powstaną strefa SPA i wysokiej klasy apartamenty hotelowe. Z kolei wewnątrz kwartału zostanie wykonany podziemny parking, do którego brama wjazdowa znajdzie się w parterze istniejącej kamienicy przy ulicy Mielęckiego.
Na archiwalnych fotografiach przedstawiających kamienicę usytuowaną na styku ulic Dyrekcyjnej i Dworcowej, naprzeciwko Hotelu Monopol, widnieje charakterystyczna kopuła zwieńczona iglicą. Została ona usunięta w trakcie jednej z przebudów zabytkowego budynku. Według projektu rewitalizacyjnego pojawi się w tym miejscu zaokrąglona, współczesna nadbudowa, która będzie reinterpretacją elementu historycznej architektury.
Wykorzystają dachy
Projekt autorstwa pracowni Konior Studio zakłada również praktyczne wykorzystanie dachów. Oprócz roślinności pojawią się tam również panele fotowoltaiczne, będące źródłem „czystej” energii, a od strony ulic Mielęckiego i Staromiejskiej – tarasy rekreacyjne, dzięki czemu powstanie efektowna przestrzeń użytkowa. Dodatkowo znajdą się tam świetliki doświetlające zadaszony dziedziniec i strefę SPA.
Renowacji zostaną poddane fasady wszystkich kamienic, w tym kamienne ciosy, tynki, cegła, sztukaterie, gzymsy oraz detale sztukatorskie i cokoły z piaskowca. Odnowione elementy historycznej architektury będą obejmować gzymsy, rzeźby, obramowania okien, pilastry, iglice, balkony, a także pierwotne boniowania narożników i stolarkę okienną oraz drzwiową, przywracając secesyjnym kamienicom ich historyczny wygląd.
Renowacja obejmie również wnętrza budynków. Przykładowo, w kamienicy przy ulicy Dworcowej 3 odnowione zostaną ściany, sklepienia i posadzki w zabytkowej sieni, a w budynku przy ulicy Dyrekcyjnej 1 – snycerka oraz sufit kasetonowy w sali reprezentacyjnej.
Kolejna część katowickich zabytków ma zostać zniszczona poprzez takie jej oszpecenie. Twierdzi się, że to jakaś „zużyta substancja pozbawiona cech zabytkowych”. Owszem, mamy tu do czynienia ze znacznym stopniem zużycia, ale uważam, że zamiast dalszego oszpecania należałoby tym kamienicom przywrócić pierwotny wygląd. Doprawdy nie wystarczy już w Katowicach jednego potworka w postaci Galerii Katowickiej powstałej kosztem zniszczenia jednego z najnowocześniejszych polskich dworców, posiadającego w chwili jego demolki cechy bardzo cennej architektury. Do tego walory użytkowe, które tzw. nowy dworzec (de facto przybudówka do hipermarketu) przejął najwyżej w 20%. Przypominam o kilku innych zabytkowych budynkach, które przetrwały dwie wojny, tzw. komunizm, ale nie przetrwały kapitalizmu np. na skrzyżowaniu Matejki i Słowackiego, czy Warszawskiej i Mielęckiego. Może dość już niszczenia katowickich zabytków?