UŚ wydał oświadczenie w sprawie nowego kierunku. Uczą ekofeminizmu i queerowego podejścia do natury. Uniwersytet Śląski rekrutuje na studia i jednym z kierunków są Interdyscyplinarne Studia Humanistyczne nad Środowiskiem. Są to studia I stopnia, prowadzone wyłącznie stacjonarnie. W oświadczeniu UŚ stara się tłumaczyć kwestie „feminizmu i kulturowych wymiarów płci (gender studies)”. „Program naszych studiów dalece jednak wykracza poza problematykę podejmowaną w badaniach nad płcią” – czytamy w oświadczeniu.
Nowy kierunek został raczej chłodno przyjęty przez naszych czytelników. Szydzono z niego, a UŚ podrównano do „fabryki bezrobotnych”. Choć sam UŚ twierdzi, że studenci mogą szukać pracy nawet w branży IT.
„Prawdziwa kuźnia wykształconych bezrobotnych, tego właśnie potrzebujemy teraz najbardziej” – skomentował Wojciech, natomiast użytkownik Łukasz był bardziej dobitny. „Możemy się śmiać, ale kierunek będzie finansowany z naszych podatków, a studenci, którzy po nim wyjdą będą totalnymi debi**** określonej ideologii” – napisał.
Na nowych studiach student ma zapoznać się z historią relacji człowieka i przyrody, dowie się co aktualnie z takiej historii wynika: „i dlaczego powinniśmy te relacje uzdrowić”. Jak podaje UŚ na studiach: „zrozumiesz, dlaczego feminizm jest eko. Przekonasz się, że ochrona środowiska i sprawiedliwość społeczna idą w parze”. „Tu dowiesz się, co wiąże nawyki żywieniowe, polowania i męską dominację”.
Studia są skierowane m.in.: „dla tych, których niepokoi zgoda na przemoc, dyskryminacja mniejszości, wzmacnianie stereotypów, płciowych, klasowych i rasowych;. „i dla tych, którzy chcą się dowiedzieć, jak można wspólnie pracować nad zmianami: kulturowo-przyrodniczymi, techno-społecznymi, genderowo-równościowymi” oraz dla tych, których interesują „najnowsze technologie i ich wpływ na środowisko i społeczeństwo”.
UŚ wydał oświadczenie w sprawie studiów. „Program naszych studiów dalece jednak wykracza poza problematykę podejmowaną w badaniach nad płcią”.
Po bardzo żywej reakcji użytkowników na nowe studia na UŚ, Wydział Humanistyczny opublikował oświadczenie w sprawie nowego kierunku. Poniżej pełna jego treść.
„Cieszymy się, że lokalne i ogólnopolskie media zainteresowały się programem interdyscyplinarnych studiów humanistycznych nad środowiskiem. Stworzyliśmy je na Wydziale Humanistycznym w przekonaniu, że istnieje wyraźne zapotrzebowanie na tego rodzaju dydaktyczne inicjatywy. Opracowując koncepcję tych studiów, braliśmy pod uwagę konieczność zmierzenia się z głębokimi przemianami środowiskowymi i technologicznymi, które stanowią dziś najpoważniejsze wyzwania dla demokratycznych społeczeństw.
Tym bardziej ubolewamy więc, że artykuły promujące nowy kierunek spowodowały informacyjno-emocjonalny zamęt. Kwestia, którą chcielibyśmy przede wszystkim wyjaśnić, dotyczy feminizmu i kulturowych wymiarów płci (gender studies). Różnorodny i spójny program naszych studiów przewiduje przedmioty z tego zakresu. Związane są one z prowadzonymi w Uniwersytecie Śląskim badaniami, a na naszym kierunku dodatkowo uwzględniają one kontekst przemian środowiskowych i rosnącej świadomości ekologicznej społeczeństwa, wykorzystują też wiedzę pochodzącą ze współczesnych nauk przyrodniczych.
Program naszych studiów dalece jednak wykracza poza problematykę podejmowaną w badaniach nad płcią. Jest zorientowany na szeroko rozumiane środowisko, począwszy od środowiska przyrodniczego, a skończywszy na środowisku cyfrowym. Przedmioty, które stanowią o interdyscyplinarnym charakterze tych studiów, dotyczą w równym stopniu obszarów techno-społecznych i kulturowo-przyrodniczych. Poza tym mocno rezonują z historią regionów poprzemysłowych i politykami transformacji energetycznej.
Tego rodzaju badania, usytuowane na przecięciu wielu dyscyplin wiedzy, rozwijają się od lat niemal na całym świecie. Na stałe wpisały się one w pejzaż światowej kultury akademickiej. Ta kultura jest nam bliska i chcemy ją podtrzymywać.
Zajęcia na naszym kierunku będą prowadzone przez osoby reprezentujące różne dyscypliny: mi.in. filozofię, informatykę, literaturoznawstwo, kulturoznawstwo, historię, historię sztuki, biologię, geografię, będziemy mieć także w zespole dydaktycznym pisarzy i pisarki oraz projektantów produktów cyfrowych. Zakładamy, że wszyscy oni, tak jak studenci i studentki tego kierunku, będą mieli na uwadze środowisko i związaną z nim jakość życia, w tym jakość debaty publicznej w sieci”
Naprawdę? Kolejny uniwersytet w służbie ideologii? A myślałem, że na Śląsku można liczyć na mądrych, odpowiedzialnych i trzeźwo myślących ludzi. A tym razem pseudofilozoficzny i ideologiczny bełkot wkracza w dostojne mury śląskiej uczelni. WSTYD!
Jako absolwent Uniwersytetu Śląskiego jutro zwracam mój dyplom magisterski do rektoratu uczelni. Nie chcę aby ktokolwiek wiązał mnie z taką uczelnią. Moralny upadek, totalna degrengolada, rezygnacja z minimum przyzwoitości, odejście od idei studiów, wypaczenie wszystkiego co może nazywać się nauką. Gorzej niż w mrocznych czasach komuny. Ciekawe co by na to powiedzieli inicjatorzy powstania Uniwersytetu Śląskiego: posłowie na Sejm Ustawodawczy: bp Stanisław Adamski, Wojciech Sosiński czy ks. dr Władysław Chrzanowski, ks. Dachowski, ks. Kaczyński, ks. Hałko i przedstawiciele Chrześcijańsko-Narodowego Stronnictwa Pracy, którzy tak gorliwie zabiegali o powstanie w Katowicach wyższej uczelni.
Jako prezes średniej wielkości firmy z obszaru zaawansowanych technologii jestem zainteresowany pozyskaniem absolwentów tak interesującego kierunku.
P.S. Żartowałem