Marcin Krupa na miejskim rowerze / fot. Katowice.eu
Reklama

Radny chciał się przejechać z prezydentem Katowic na rowerze i ocenić stan dróg rowerowych. Usłyszał, że straż miejska dostanie podwyżki, do tego miasto podsumowało mu ile wydaje na drogi rowerowe i ile mandatów karnych wystawiono. A że radny chciał się przejść z prezydentem wieczorem po centrum Katowic, celem zobaczenia jak wygląda bezpieczeństwo na terenie miasta, to dostał w odpowiedzi m.in. kilka statystyk odnośnie miejskiego monitoringu.

Miasto Katowice po raz kolejny udowodniło jak bardzo w poważaniu ma pytania i propozycje radnych. Tym razem odpowiedź na interpelacje radnego miała bardzo luźny związek z pytaniem. Pytał radny Dawid Durał, a w imieniu miasta odpowiadał były asystent prezydenta Marcina Krupy, a obecnie sekretarz miasta Maciej Stachura. 

Reklama

Działanie radnego Durała można by odczytać jako trolling prezydenta Katowic. W końcu nie od dzisiaj wiadomo, że Durał jest jak kamień w wygodnym prezydenckim bucie Marcina Krupy. Wygodnie by się chodziło, a tu jednak co jakiś czas coś uwiera. Tym razem Durał jednym pismem zagonił władzę do narożnika, że ta najwyraźniej nie wiedziała co mu odpisać. O co pytał radny Polski 2050? 

„W związku z faktem odbywania wizyt przez Pana Prezydenta w różnych dzielnicach, chciałbym odbyć z Panem Prezydentem wizytę:
– przejazd z południa Katowic rowerem do Szopienic-Burowca i wizyta gospodarcza w Szopienicach-Burowcu, tak aby poznać stan dróg i ścieżek rowerowych przy przejeździe przez miasto oraz zobaczyć całą dzielnice
– wspólną wizytę w weekend w Katowicach w godzinach nocnych i wczesnoporannych, aby omówić kwestie porządkowe i bezpieczeństwa” – czytamy w interpelacji radnego Durała

W całej obszernej informacji udzielonej radnemu, o którą zresztą ten nie prosił – nie ma przyjęcia zaproszenia na zwiedzenie miasta na rowerze, ani wieczorem w weekend. 

„Prezydent Marcin Krupa regularnie spotyka się z mieszkańcami Katowic – praktycznie przez 7 dni w tygodniu. Dotyczy to także Śródmieścia i Szopienic, o które Pan Radny dopytuje. Przykładowo w Szopienicach Prezydent spotkał się z mieszkańcami podczas otwarcia nowopowstałej stanicy żeglarskiej przy stawie Morawa (wartość inwestycji to ok. 5,2 mln zł). W Śródmieściu, Prezydent spotykał się z mieszkańcami np. podczas akcji organizowanych w ramach projektu „Katowice Motorem Bezpieczeństwa Śląska” oraz innych licznych wydarzeń takich jak np. festyny ingerujące społeczność uchodźców z Ukrainy z naszymi mieszkańcami. Każde takie wydarzenie stanowi sposobność do rozmowy z mieszkańcami o Katowicach i bieżących sprawach danych dzielnic” – poinformował Maciej Stachura, sekretarz miasta. 

Stachura podsumował ile miasto wydaje na drogi rowerowe, radny wyczytał też w odpowiedzi, że strażnicy miejscy dostaną 1000 zł podwyżki (podobnie inni urzędnicy) i że rozwija się ciągle monitoring miejski. 

„Dzięki możliwościom KISMiA, w pierwszym półroczu br. katowicka Straż Miejska podjęła czynności przy 2212 zainicjowanych zdarzeniach, ujawniając 730 wykroczeń” – wyliczył sekretarz. 

Otwarte pytanie pozostaje, czy prezydent nie chce zwiedzić miasta na rowerze i sprawdzić bezpieczeństwa w weekend, bo jest tak dobrze w Katowicach, czy wręcz odwrotnie – pomimo przytaczanych liczb. 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
14 − 5 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.