Pijany bezdomny w Katowicach najpierw awanturował się przed noclegownią, a później chciał przekupić policjantów. Grozi mu 10 lat więzienia, 63-latek ostatecznie trafił do izby wytrzeźwień.
Katowiccy mundurowi zostali wezwani przez pracowników noclegowni. Powodem był mężczyzna, który kompletnie pijany chciał wejść do środka.
„Zgodnie z regulaminem placówki, osoby przebywające na jej terenie muszą być trzeźwe. Dlatego też odmówiono mężczyźnie noclegu, co spowodowało wybuch agresji u nietrzeźwego katowiczanina. Ze względu na stan upojenia alkoholowego zagrażający zdrowiu, a nawet życiu mężczyzny, policjanci podjęli decyzję o umieszczeniu go opiekuńczo w miejskiej izbie wytrzeźwień. Badanie trzeźwości wskazało, że miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie” – opisuje Agnieszka Żyłka z katowickiej policji. „W trakcie przejazdu radiowozem do izby wytrzeźwień mężczyzna zaproponował policjantom łapówkę w wysokości 100 zł za odstąpienie od czynności służbowych. Pomimo że mundurowi ostrzegli mężczyznę, że takie zachowanie wyczerpuje znamiona przestępstwa, 63-latek ponowił propozycję. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie” – dodaje.
W trakcie czynności procesowych przyznał się do winy. Za przestępstwo korupcyjne grozi mu kara do 10 lat więzienia. Na czas trwającego postępowania podejrzany został objęty policyjnym dozorem.