W centrum Katowic wiązał taśmą pysk psa, łańcuchem przywiązywał go do mebli. Zwierzę zostało właścicielowi odebrane przez policjantów w asyście Powiatowego Inspektora Weterynarii. Jak zaznaczył właściciel, pies nie był agresywny, ale musiał być przywiązany, ponieważ po mieszkaniu biegało dziecko.
Do policyjnej interwencji doszło w centrum Katowic. 2-letnia suczka, która przebywała w mieszkaniu mężczyzny, miała wiązany pyszczek taśmą i była przywiązana krótkim łańcuchem do mebli.
„50 cm łańcuch pozwalał psu tylko na siedzenie lub leżenie tylko obok szafki. 30-latek twierdził, że zapewnia godne warunki do życia psu. „Misia”, która nigdy nie wykazywała agresji, musiała być wg właściciela przywiązywana, gdyż po mieszkaniu biegało dziecko. W trakcie wizyty policjantów, suczka nie miała nawet miski z wodą, nie wspominając o karmie” – informuje Agnieszka Żyłka z katowickiej policji. „Kiedy ktokolwiek chciał psa pogłaskać, ten od razu kulił się ze strachu” – dodaje.
Mężczyzna został przesłuchany, a suczka, decyzją Powiatowego Inspektora Weterynarii, oddana została pod fachową opiekę do schroniska dla zwierząt. Czynności w tej sprawie trwają. Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi kara do 3 lat więzienia.
Podać adres tego gościa
Dokładnie.
Jak coś Kris jada z Tobą
Dokładnie,daleko nie mam.
Tylko czekać aż zrobi tak z dzieckiem, większość psychopatów zaczynała od męczenia zwierząt.
Adres gnoja a się z synem zaopiekuję nim
W komentarzach powyżej bardzo dużo agresji i chęci bycia kolejnym oprawcą. Szczególnie tych z adresem. Nie róznicie się wiele od tego gościa, chociaż wyaje się wam, że macie moralność po swojej stronie.
Bydlakowi zakleić pysk taśmą, przywiązać łańcuchem i wrzucić do głodnych dzików. Zero litości dla zwyrodnialców!
Też bym mu zakleiła pysk i związała łańcuchem zeby nie wstał. Może być się nauczył ten zakłady pusty łeb!
Ma ktoś namiary na typa?
Ale bestialstwo, jemu tak samo zrobić!