Straż Miejska ponownie karała za brudzenie błotem ulic w Katowicach

Reklama

Straż Miejska ponownie karała za brudzenie błotem ulic w Katowicach. Potrzebę interwencji zgłaszali mieszkańcy. Chodzi o rejony gdzie prowadzone są inwestycje. W wielu przypadkach, samochody ciężarowe opuszczając plac budowy zanieczyszczają drogi błotem. To może rodzić bardzo poważne konsekwencje.

Tym razem mieszkańcy Katowic informowali o zanieczyszczeniach w rejonie ulic Pułaskiego i Eichendorffa.

Reklama

„Błoto na jezdni, to jednak nie tylko względy estetyczne. To przede wszystkim zagrożenie dla kierowców, ponieważ wydłuża ono drogę hamowania” – tłumaczy Jacek Pytel z katowickiej straży miejskiej. „Za zanieczyszczanie drogi można zostać ukaranym mandatem karnym.  Co więcej, uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości należy do obowiązków wykonawcy robót budowlanych na danym terenie” – dodaje.

Jak poinformowała straż, budowlaniec z ulicy Pułaskiego już po raz trzeci został ukarany mandatem, a sprawa budowlańca z ulicy Eichendorffa została skierowana do sądu.

W sumie sprawcom może grozić grzywna od 1000-1500 zł. W zależności od przepisu, a regulują tę sprawę trzy artykuły:

Art. 91. Kto zanieczyszcza drogę publiczną lub na tej drodze pozostawia pojazd lub inny przedmiot albo zwierzę w okolicznościach, w których może to spowodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu drogowym, podlega karze grzywny do 1500 złotych albo karze nagany

Art. 101. Kto uchyla się od obowiązku oczyszczania i usuwania z odcinków dróg publicznych o twardej nawierzchni, przechodzących przez obszary o zabudowie ciągłej lub skupionej poza miastami i osiedlami, błota, kurzu, śniegu lub lodu, podlega karze grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.

Art. 102. Kto uchyla się od obowiązku utrzymania w należytym stanie zjazdów z dróg publicznych do przyległych nieruchomości, podlega karze grzywny do 1000 złotych albo karze nagany