Reklama

Katowicki radny chce badań przesiewowych dla mieszkańców. Na przeciwciała COVID-19. Radny chce żeby miasto zleciło takie badania, przez to ma dać się określić na jakim etapie jest skala pandemii w naszym mieście. Przypomnijmy, większość osób zarażonych COVID-19 nie ma żadnych symptomów. W regionie przybyło nam w stosunkowo krótkim czasie ponad 2 tys. chorych na koronawirusa górników, ale ci głównie chorują bezobjawowo, tym samym nie obciążając służby zdrowia.

Krzysztof Kraus z Forum Samorządowego chce wykonania badań przesiewowych w kierunku obecności w krwi przeciwciał typu IgG. Charakterystycznych dla SARS-CoV-2. Takie badanie potrafi powiedzieć czy przechodziliśmy już infekcję.

Reklama

Według rajcy takie badania uzupełniłyby dotychczasowe działania miasta jak wymazobusy, które Katowice sponsorują.

„Podobne badania zakończono kilka dni temu w Krakowie – przeciwciała świadczące o przebyciu infekcji wirusem SARS-CoV-2 stwierdzono u 2 proc. badanych. Jednakże w przypadku stolicy Małopolski w badaniu wzięły udział tylko osoby, które nie miały żadnych objawów infekcji układu oddechowego (i nie były wcześniej poddawane testom w kierunku zakażenia). Przebadanie w Katowicach podobnej próby (1 000 osób) – przy założeniu, że badaniami obejmuje się pełny przekrój społeczny (wiek, płeć, miejsce zamieszkania), w tym także osoby, które obserwowały u siebie w ciągu minionego kwartału objawy infekcji układu oddechowego lecz nie były lub nie zostały zdiagnozowane w kierunku infekcji wywołanej wirusem SARS-CoV-2 – pomoże odpowiedzieć na pytanie, w jakim miejscu rozwoju pandemii jesteśmy w skali miasta, a tym samym podejmować kolejne decyzje dotyczące istotnych aspektów jego funkcjonowania” – podkreśla w interpelacji radny Krzysztof Kraus.

Jak stwierdził radny zarówno Kraków jak i Katowice są „generatorami transferów i przepływów ludzkich w skali obszarów o charakterze aglomeracyjno-metropolitalnym”.

Według Krausa władze miasta powinny pamiętać o tym, że epidemia rozpoczęła się wcześniej niż nam się pierwotnie wydawało. Przypomnijmy, we Francji chorobę wykryto w próbce pobranej w grudniu 2019 roku, od pacjenta chorego na zapalenie płuc.

„W Katowicach w pierwszych tygodniach bieżącego roku mieliśmy do czynienia z licznymi, trwającymi do 14 dni, infekcjami układu oddechowego (w tym u dzieci) z towarzyszącą im wysoką gorączką, a także z licznymi infekcjami dającymi objawy w obrębie układu pokarmowego. Tym samym pozyskanie wiedzy co do skali realnego przechorowania infekcji wywołanej wirusem SARS-CoV-2 może być bardzo przydatne do dalszego prowadzenia przez Miasto racjonalnych działań w kontekście ograniczania doraźnych i długofalowych skutków pandemii” – podkreśla radny.

Miasto jeszcze bada sprawę, gdy pojawi się odpowiedź na wniosek radnego na pewno o niej poinformujemy.

Według danych sanepidu na wczoraj (17.05) w Katowicach mamy 278 osób chorych na koronawirusa, 417 znajduje się w kwarantannie, 36 jest hospitalizowanych z podejrzeniem choroby, a 6 osób zmarło.

Reklama

1 Komentarz

  1. Trzeba też przeprowadzić testy na kartoflach i psach łańcuchowych, to niezwykle istotne ogniwa rozprzestrzeniania zarazy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
24 + 16 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.