Morawa - wizualizacja / fot. Amaya Architekci
Reklama

Katowice mają ambitne plany względem Doliny 5 Stawów. Rewitalizacja ma kosztować 50 mln zł i trzeba będzie poczekać na efekt końcowy dobrych kilka lat. Ostatecznie ma powstać teren rekreacyjny nawet lepszy niż tyskie Paprocany, gdzie infrastruktura jest bardzo bogata, ale praktycznie rzadko kiedy można korzystać z wody opanowanej w sezonie przez sinice.

Miasto Katowice otrzymało od firmy „AMAYA ARCHITEKCI Agnieszka Majewska” konepcję zagospodarowania terenów w okolicy stawów Morawa, Borki i Hubertusy”. W ramach rewitalizacji zostanie zachowany zielony charakter obszaru, a powstaną m.in.: drogi rowerowe, kąpieliska wraz z zapleczem, 500-metrowa promenada, kręgi grillowe czy łąka kwietna,

Reklama

Na Dolinę 5 Stawów składają się okolice stawów Morawa, Borki oraz trzech Hubertusów znajdujących się na terenie katowickich dzielnic Szopienic i Burowca.

– Otrzymany przez miasto materiał jest zwieńczeniem wielomiesięcznych prac grupy architektów, którzy opracowali go na podstawie wytycznych wskazanych przez mieszkańców Katowic w ramach przeprowadzonych wcześniej konsultacji społecznych – mówi Waldemar Bojarun, wiceprezydent Katowic, który z ramienia prezydenta nadzoruje rewitalizację Doliny 5 Stawów.

We wspomnianych konsultacjach katowiczanie podkreślali, że największymi atutami tego obszaru są natura, czysta woda w stawach, cisza, zieleń, możliwość kąpieli oraz istnienie harcerskiej stanicy żeglarskiej.

Łączna powierzchnia wspomnianych zbiorników wodnych wynosi 91 hektarów – co oznacza, że jest aż 10 razy większa niż powierzchnia zbiorników w Dolinie Trzech Stawów, które liczą łącznie 9 hektarów.

Co w planach?

Koncepcja zagospodarowania stawów w Szopienicach / fot. UM Katowice

Dolina 5 Stawów ma zachować swój zielony charakter i jednocześnie umożliwić wypoczynek całym rodzinom.

– Zgodnie z koncepcją przy stawie Borki powstaną dwie plaże rekreacyjne i molo prowadzące do wyspy w zachodniej części stawu. W strefie przybrzeżnej powstaną m.in. toalety, przebieralnie, natryski, boisko do siatkówki plażowej czy krąg grillowy. W strefie wypoczynku powstanie monitoring, nowe oświetlenie, zostaną zamontowane ławki, kosze na śmieci. Staw zostanie wyczyszczony z szuwarów – wyliczają urzędnicy.

Morawa zostanie połączona z Borkami kanałem, tak że będzie można przepływać między nimi na kajakach i łódkach. Na północnym brzegu Morawy powstanie plaża, boisko do siatkówki plażowej, toalety, przebieralnie i natryski.

– Wzdłuż całego wschodniego brzegu, a więc równolegle do torów tramwajowych, powstanie drewniana promenada spacerowa, która połączy północną część stawu z południową. Na południowym brzegu – tj. przy stanicy harcerskiej, powstanie kolejna plaża z pełnym zapleczem. Przewidziano również w tym obszarze miejsce na punkt gastronomiczny. Na północno-zachodnim brzegu Morawy powstanie krąg grillowy oraz miejsce do przeprowadzania lekcji w terenie – zapowiada miasto.

Hubertusy natomiast mają pozostać „dzikie”. Zostaną oczyszczone z szuwarów i połączone wąskimi kanałami. Na północnym brzegu Hubertusa III zostanie utworzona ścieżka edukacyjna wraz z miejscem do lekcji terenowych.

Morawa – wizualizacja / fot. Amaya Architekci

Cała dolina zostanie połączona drogami rowerowymi z uwzględnieniem już istniejących – pojawią się też wiaty rowerowe i punkty wypoczynkowe. Dodatkowo na całym obszarze powstaną również parkingi, m.in. przy zachodniej stronie stawu Borki oraz przy torach kolejowych pomiędzy Morawą a Hubertusami.

– Dużą zmianą oczekiwaną, szczególnie przez amatorów sportów wodnych, będzie kompleksowa przebudowa stanicy żeglarskiej na południowym brzegu Morawy. Tę inwestycję zrealizujemy szybciej niż rewitalizację całego obszaru stawów. Aktualnie zlecono opracowanie dokumentacji projektowej, która ma być gotowa w II kwartale przyszłego roku – podkreśla wiceprezydent Waldemar Bojarun.

Wartość kompleksowej rewitalizacji Doliny 5 Stawów szacowany jest na 50 mln zł.

– Zakres prac będzie olbrzymi. Jednak środki, które wydamy, traktujemy nie jako koszt, ale inwestycję w wysoką jakość życia katowiczan. Dzięki temu ten obszar stanie się miejscem, w którym tysiące mieszkańców będą spędzać swój czas – tak, jak ma to miejsce w innych, popularnych zielonych częściach Katowic – podkreśla prezydent Marcin Krupa i dodaje, że będzie to największy, kompleksowy zielony projekt realizowany w Katowicach w ostatnich latach.

W przyszłym roku miasto planuje przetarg na projekt do koncepcji. Według planu miasta pierwsze prace w terenie ruszą w II kwartale 2021 roku, a inwestycja ma być prowadzona etapami.

Reklama

2 KOMENTARZE

  1. Super inicjatywa. Ponowne połączenie dwóch stawów ze sobą. Będzie gdzie kajakiem śmigać. Szkoda że Hubertusy nie będą połączone kanałem z Borkami. Bo to już byłby wypad.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
16 − 6 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.