Reklama

W Urzędzie Marszałkowskim w Katowicach trwa „Okrągły stół dla Parku Śląskiego”. To debata m.in. samorządowców, ekspertów, architektów i organizacji pozarządowych, a także mieszkańców na temat Parku Śląskiego i jego przyszłości. W zeszłym roku tereny Parku odwiedziło 3 mln osób – to niezwykle popularne miejsce  w naszym regionie, które często odwiedzają m.in. mieszkańcy Katowic.

– Chcemy wypracować rekomendacje i chcemy później do tych wspólnych rekomendacji zaprosić wszystkie podmioty, które mają wpływ na to co się dzieje w Parku, na granicach Parku, w sąsiedztwie Parku. Żebyśmy wszyscy dbali o to, żeby Park zachował swoją tożsamość – deklarował marszałek Jakub Chełstowski, inicjator dzisiejszego spotkania.

Reklama

Twarde „nie” dla zabudowy

Marszałek podkreślił, że nie ma kompetencji, aby zablokować zakusy deweloperów chcących budować przy Parku Śląskim, stąd potrzebna współpraca z gminami, które mają taką możliwość.

– Na pewno nie zgodzimy się i będziemy głośno protestować, pomimo tego, że nie mamy pewnych kompetencji jeżeli chodzi o kwestie urbanistyczne – mówił marszałek.  

Chełstowski podkreślił, że był mocno zdziwiony wczorajszą wypowiedzią Marka Kopla (KO) podczas sesji Sejmiku Województwa. Kopel twierdził, że budowanie obiektów mieszkalnych na granicy Parku to jest bardzo dobry pomysł. Negatywnie odniósł się do apelu, który był przeciwny zabudowie terenów wokół Parku.

– Deweloper oczywiście będzie chciał realizować budownictwo mieszkaniowe, nie bijmy na alarm, bo nie jest to niszczenie Parku – mówił na sesji radny Kopel. – To jest po pierwsze poza tym ogromnym obszarem Parku i jest to funkcja, która idealnie się wpisuje w to miejsce. Ja chętnie będą głosował za apelem na temat ochrony Parku oczywiście. Trudno jest mi głosować za apelem, w którym wkręcone są zapisy, żeby na jego obrzeżach nic nie budować, bo to nie jest ochrona Parku, to jest ochrona jakiś interesów deweloperów, którzy trochę dalej budują, nie wiem, jest to jakaś chęć uniemożliwienia ludziom mieszkania blisko Parku. Tego nie rozumiem skąd taka histeria – tłumaczył Marek Kopel.

Z niepokojem

– Trudno jest mi to w ogóle zrozumieć i na pewno przeciwko takiemu myśleniu będę protestował – skwitował dzisiaj słowa radnego marszałek Chełstowski i dodał, że z niepokojem przyjął te deklaracje.

Możliwą zabudowę wokół Parku mocno skrytykował też prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Parku Śląskiego.

– Nie widzimy takiej możliwości, szukamy poparcia u posłów i liczymy na to, że jeszcze w tej kadencji powstanie specjalna ustawa chroniąca integralność Parku przed zakusami polityków z Chorzowa przede wszystkim, którzy uważają, że robią dobry interes oczywiście na koszt województwa, mieszkańców Katowic i innych miast – powiedział Dariusz Olejniczak, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Parku Śląskiego.

Pod apelem przyjętym przez radnych wojewódzkich podpisałaby się Elżbieta Mądry ze Stowarzyszenia Nasz Park.

– Ja mam nadzieję, że coś z tego będzie – powiedziała nam Elżbieta Mądry o apelu i skrytykowała mocno poniedziałkową wypowiedź radnego Koalicji Obywatelskiej. – Żeby wybudować tam mieszkania, trzeba by zniszczyć zieleń, która tam jest – dodała.

Debata na temat przyszłości Parku Śląskiego ciągle trwa, o wnioskach będziemy informować.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
19 − 16 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.