Reklama

Urzędnicy w Katowicach chcą kupić dwa samochody za 630 tys. zł. Do tego trzeba zmienić budżet miasta, a za taką kwotę można kupić zdaje się limuzyny bardzo dobrej klasy.

Na najbliższej sesji Rady Miasta Katowice rajcy będą głosować zmiany w budżecie miasta. Wśród nich jest wydatek rzędu 630 tys. zł na zakup dwóch samochodów osobowych, w tym jednego elektrycznego.

Reklama

Co ciekawe magistrat ma już na stanie pojazd elektryczny kupiony w 2012 roku. Kosztował 120 tys. zł.

– Urząd Miasta dysponuje jednym samochodem elektrycznym marki Mitsubishi iMiEV. Został zakupiony w 2012 roku. Ładowany jest prądem z sieci, w miejscu parkowania, z gniazdek dostępnych w garażach Urzędu. Samochód wykorzystywany jest na potrzeby komórek organizacyjnych Urzędu, na przejazdy po mieście, przewóz osób – np. gości odwiedzających miasto lub w ramach wydarzeń organizowanych w mieście – poinformowała nas Ewa Lipka, rzecznik Urzędu Miasta Katowice.

Planowany zakup wydaje się o tyle kontrowersyjny, że coraz głośniej mówi się o wprowadzeniu opłat za parkowanie w Strefie Kultury i że kierowcy powinni się przesiadać w Katowicach na komunikację miejską. W tym przypadku przykład raczej z góry nie przyjdzie.

Reklama

2 KOMENTARZE

  1. Może zapytać prezydenta, radnych, po co chcą kupić kolejne elektryczne auto, skoro to które już kupili za 120 000PLN stoi w garażu, bo chyba nie można nazwać tego użytkowaniem przy przebiegu 3303km/rok?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
19 + 18 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.