Zdjęcie poglądowe z miejsca zdarzenia
Reklama

Ciężarówka zdmuchnęła dziewczynkę z DK44. Roboty na przebudowywanym odcinku DK44 utrudniają życie nie tylko kierowcom, ale też pieszym. Niedawno z nasypu spadła 6-letnie dziewczynka, która szła do szkoły. Niestety, pojazdy, które przejeżdżają remontowanym odcinkiem DK44 – zwłaszcza ciężarowe – jeżdżą zbyt szybko, przez co pęd powietrza zrzuca nie tylko barierki, ale też jak w tym przypadku pieszych.

Maja ma 6 lat i do szkoły jak i w drodze powrotnej zawsze towarzyszy jej ktoś z członków rodziny. Często pokonuje wąski teren pozostawiony pieszym, który od drogi oddzielają jedynie barierki. Te często spadają z nasypu i lądują w rowie. Niedawno dokładnie to samo stało się 6-latce.

Reklama

– Codziennie kilka razy pokonuje większość remontowanego odcinka drogi i realia są straszne. Niestety nawet rozmawiając z innymi kierowcami wiem że nie są oni świadomi że za barierkami jest „chodnik” – tłumaczy Roksana Gill-Świątczak, mama 6-letniej dziewczynki, która miała pecha i wylądowała w rowie. Na szczęście nic się jej nie stało. Wpadła pod leżącą tam barierkę, która wcześniej osunęła się do rowu.

– Całe szczęście że nie było nas tam wtedy kiedy ta barierka lądowała w rowie, a prawda jest taka że codziennie kilka ich spada – tłumaczy matka dziecka.

– Zaraz po zgłoszeniu, została przeprowadzona wizja w terenie – mówi Agnieszka Kijas z Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach. – Kierownik budowy otrzymał polecenie poprawy barier – dodaje. Dzisiaj będzie dokonany również przegląd nowej organizacji ruchu na DK44 pod kątem sytuacji, które wymagałyby jeszcze poprawy.

Matka dziecka podkreśla, że potrzebne jest dodatkowe oznakowanie, które uświadomi kierowców, że obok drogi poruszają się piesi –  w tym dzieci. Natomiast Miejskim Zarządzie Ulic Mostów usłyszeliśmy, że znaki tutaj nie pomogą, bo już są. Remontowanym odcinkiem szybko jeżdżą przede wszystkim TIR-y, mogą za to pomóc dodatkowe patrole policji. Tych w związku ze zmianą organizacji ruchu będzie więcej w rejonie przebudowywanego odcinka drogi.

Zmiany na DK44

Dzisiaj do 800 metrowego zwężenia dodano jeszcze 700 metrowy fragment, łącznie zwężenie będzie odejmowało odcinek od węzła Wartogłowiec do ul. Kościelnej.  Z uwagi na technologię robót, konieczne będzie czasowe wprowadzenie ręcznego sterowanie ruchem, co może powodować znaczne utrudnienia w ruchu.

– Przed nami najtrudniejszy etap prac. Kierowców prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość oraz o ostrożną jazdę –  mówi Wojciech Łyko,  dyrektor MZUIM w Tychach. – Dodajmy, że na odcinku objętym robotami obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/h. Warto zdjąć nogę z gazu ponieważ  na drodze prowadzone są  głębokie wykopy. Nadmierna prędkość może doprowadzić do wypadku i by temu zapobiec należy spodziewać się zwiększenia ilości patroli policji w rejonie prac – podkreśla dyrektor MZUiM.

Lepiej omijać

MZUiM sugeruje, by w miarę możliwości omijać odcinek objęty robotami.

Sugerowane są trasy alternatywne. Do Oświęcimia można dojechać DK1 i dalej S1 w kierunku Dąbrowy Górniczej i skręcając na pierwszym węźle w prawo do Lędzin i Bierunia, a w kierunku Tychów poprzez istniejące rondo w stronę ul. Serdecznej i dalej przez tereny przemysłowe i ul. Towarową do DK1 lub centrum.

Tylko w prawo

Prowadzenie robót w środkowej części jezdni spowoduje, że na modernizowanym fragmencie wyłączone zostaną relację lewoskrętne. Wyjeżdzający z prywatnych posesji kierowcy będą mieli nakaz jazdy w prawo, a zawrócenie będzie możliwe dopiero na istniejącym rondzie przy łączniku z ul. Serdeczną lub na węźle Wartogłowiec w zależności od kierunku jazdy. Dodatkowo wszystkie relacje zostaną utrzymane na skrzyżowaniu z ul. Długą.

To najtrudniejsza zmiana organizacji ruchu, dlatego też wykonawca inwestycji – firma Eurovia S.A – zobowiązał się, że ten etap prac wykona jeszcze przed zimą.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
4 + 13 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.