Od lewej: Andrzej Malara prezes MPGK i Robert Potucha wiceprezes MPGK / fot. InfoKatowice.pl
Reklama

Dzisiaj rozmawiamy z Andrzejem Malarą, prezesem Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami w Katowicach i wiceprezesem MPGK Robertem Potuchą. Tematem naszej rozmowy jest smród w Dąbrówce Małej i sąsiadujących dzielnicach. Mieszkańcy mówią, że odór emituje MPGK, miasto mówi, że nie, a spółka wprowadza rozwiązania technologiczne, które mają poprawić sytuację.


Posłuchajcie rozmowy z Andrzejem Malarą i Robertem Potuchą:

Reklama

Mieszkańcy Dąbrówki Małej od wielu miesięcy skarżą się na smród, który budzi ich w nocy i powoduje wymioty. Jako przyczynę wskazują zakład MPGK na ulicy Milowickiej.

– Naturalnie nie jest to zakład, do którego każdy chętnie przychodzi. Z odpadami wiążą się pewne uciążliwości, ale naszym zdaniem generalnie te uciążliwości występują na terenie zakładu lub w obrębie zakładu – mówi wiceprezes Robert Potucha.  – Monitorujemy całą sytuację i staramy się poznać faktycznie źródła tej uciążliwości i wpływu naszego zakładu – dodaje.

Prezes Andrzej Malara powołał się na ostatnią kontrolę Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, która stwierdziła, że działalność zakładu nie powoduje uciążliwości odorowych (pracownicy WIOŚ w rozmowie z nami powiedzieli, że nie mogą wykluczyć zakładu MPGK, ale nie mogą go też wskazać jako powód pojawiania się smrodu).

– Zdajemy sobie sprawę, że to jest obiekt na pewno w jakiś sposób uciążliwy dla środowiska i z tego powodu, wczuwamy się i zamierzamy oddziaływać proponując rozwiązania tego problemu, wspólnie z oczekiwaniami społecznymi – powiedział Andrzej Malara.

Zmniejszyć uciążliwości

Zapytaliśmy prezesa, po co wprowadzać jakieś rozwiązania, skoro MPGK nie jest emitentem odoru. Andrzej Malara stwierdził, że spółka chce zmniejszyć uciążliwości płynące z zakładu. – Będziemy w dalszym ciągu podejmować kroki, które mają na celu to obciążenie zminimalizować – powiedział.

Obecnie MPGK przygotowuje się do wprowadzenia rozwiązań, które mają zminimalizować emisję odoru ze strony ich zakładu. Obecnie spółka ma do sprzedaży około 2 tys. ton kompostu. Ten też może emitować zapach – zapytaliśmy, czy kompost może emitować odór.

– Moim zdaniem nie, ale to zależy, kto przyjdzie – powiedział wiceprezes Robert Potucha. – Jak ktoś podszedł pod pryzmę, to dla niektórych powodowało jakiś tam zapach – dodał. MPGK kilka tygodni temu zaczęło pryskać kompost środkiem maskującym, antyzapachowym. – Jeszcze trudno powiedzieć jaki będzie efekt końcowy – przyznał Potucha. – Jeszcze cały proces nie przebiegł – dodał.

Zapraszamy do wysłuchania pełnej rozmowy.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
24 − 7 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.