Mieszkańcy przyszli z petycją do prezydenta Katowic / fot. InfoKatowice.pl
Reklama

Mieszkańcy Giszowca chcieli wręczyć prezydentowi Katowic petycję podpisaną przez blisko 500 osób. Chodzi o burzliwą ostatnio sprawę ulicy Kolistej. Ta jest w tragicznym stanie, mieszkańcy chcą aby miasto przejęło nieruchomość i ją wyremontowało. Prezydent nie znalazł dzisiaj czasu dla mieszkańców. W sekretariacie odesłano ich do biura podawczego.

O problemie ulicy Kolistej pisaliśmy już kilkukrotnie. Mieszkańcy od lat starali się o remont zniszczonej drogi, jednak właściciel Katowicki Holding Węglowy nigdy nie miał na to pieniędzy. Trwały rozmowy z miastem, te jednak w skuteczny sposób nie było w stanie pomóc. Teraz, po włączeniu KHW do Polskiej Grupy Górniczej, ulica Kolista trafiła w ręce Śląsko-Dąbrowskiej Spółki Mieszkaniowej.

Reklama

Na remont ulicy mieszkańcy nie mają co liczyć, chcą pomocy miasta. Przejęcia ulicy i jej remontu. Dzisiaj właśnie petycję w tej sprawie chcieli złożyć na ręce prezydenta Marcina Krupy. Podpisało ją blisko 500 osób. Niestety, nie byli w stanie spotkać się z prezydentem miasta. W sekretariacie skierowano mieszkańców do biura podawczego.

– Niestety prezydent nas nie przyjął – powiedział nam Sławomir Gębski, mieszkaniec ulicy Kolistej, który był członkiem dwuosobowej delegacji mieszkańców do prezydenta Katowic.

– Pewnie jest zapracowany, jak wszyscy prezydenci w naszym kraju – dodał Zbigniew Szopa. – Chcielibyśmy żeby prezydent pochylił się nad naszym problemem – dodał.

Mieszkańców wsparła Maria Ryś z Rady Jednostki Pomocniczej nr 17 w Giszowcu. –  Ci mieszkańcy nie mają nawet oświetlenia ulicznego – powiedziała Maria Ryś. – Wierzę w to, że pan prezydent znajdzie rozwiązanie – dodała.

Natomiast miejski radny Marek Nowara złożył dzisiaj w magistracie pismo, w którym chce, aby prezydent zajął się tematem ulicy Kolistej. – Jestem przekonany, że są możliwości, by miasto rozwiązało ten problem. Wykupując te grunty lub wykorzystując inne możliwości prawne, by ten remont wykonać – powiedział Nowara.

Reklama

5 KOMENTARZE

  1. Z pismem łatwo latać. A złożyć projekt do budżetu obywatelskiego i zachęcić mieszkańców do głosowania to już za dużo roboty?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
24 + 21 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.