Prokuratura Okręgowa w Katowicach skierowała do Sądu Okręgowego w Katowicach akt oskarżenia przeciwko Markowi G. Były policjant z Sosnowca miał zamordować swoją żonę i nakłaniać świadka do składania fałszywych zeznań. Mężczyzna nie przyznał się do winy, twierdzi, że małżonka po kłótni wyszła z domu i słuch o niej zaginął. Były policjant przebywa obecnie w areszcie.
G. miał zabić żonę 7 lipca w Czeladzi. W sprawie przesłuchano 182 osoby z czego 49 osób zostanie przesłuchanych w trakcie rozprawy.
9 lipca 2012 roku po zgłoszeniu przez męża zaginięcia Anny G., policja z Czeladzi i Będzina prowadziła poszukiwania pokrzywdzonej. 3 grudnia 2012 roku zostało wszczęte śledztwo w tej sprawie.
– We wrześniu 2015 roku na polecenie prokuratora, w sprawie został zatrzymany Marek G. Usłyszał on zarzut zabójstwa żony – mówi Marta Zawada-Dybek z Prokuratury Okręgowej w Katowicach. – Sprawa ma charakter poszlakowy. Do chwili obecnej nie odnaleziono ciała pokrzywdzonej. Zebrane w sposób skrupulatny dowody, zdaniem prokuratury wskazują na to, iż Anna G. została pozbawiona życia przez męża, który następnie zgłosił jej zaginięcie – dodaje.
To jednak nie koniec problemów z prawem Marka G. Został również oskarżony o przestępstwa związane z przekroczeniem uprawnień. Chodzi o sprawdzanie w policyjnych rejestrach, bez podstawy prawnej, danych dotyczących osób trzecich.
– Czyny te nie mają związku z samym zarzutem zabójstwa – tłumaczy Zawada-Dybek z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
