Reklama

Trwa audyt niewykorzystywanych już tras kolejowych, które potencjalnie mogą zostać przeznaczone na trasy rowerowe. Sprawdzanie rozpoczęto od przejazdu jednym z odcinków prowadzących od Bytomia, przez Rudę Śląską do Zabrza. 10 km trasę sprawdzał m.in. oficer rowerowy województwa śląskiego Aleksander Kopia oraz Tomasz Pelc ze stowarzyszenia Rowerowe Katowice.

Reklama

Program „Velo Silesia” zakłada połączenia miast województwa siecią dróg rowerowych. W sumie w wyniku audytu ma zostać zaproponowane nawet 300 km szlaków, które mogą zostać zaadoptowane na trasy rowerowe.

– W pierwszym etapie zinwentaryzowane będą nieczynne trasy kolejowe możliwe do wykorzystania pod budowę dróg dla rowerów oraz wytyczony zostanie wstępny schemat ich przebiegu. Następnie wytyczony szlak zostanie zweryfikowany pod kątem stanu technicznego, w jakim znajduje się obecnie, a także formalno-prawnych możliwości zagospodarowania tras i infrastruktury kolejowej na potrzeby tras rowerowych – informuje biuro prasowego Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach.

Wyniki audytu poznamy pod koniec roku.

Reklama

1 Komentarz

  1. Szkoda, że na nieczynnych szlakach kolejowych nie da się puścić ruchu pasażerskiego w postaci małych, szybkich szynobusów. Ludzie więc dalej będą rozjeżdżać cały GOP samochodami, bo to wciąż najwygodniejszy środek lokomocji. Autobusy kursują znikąd donikąd, zwiedzając po drodze całe dzielnice, przez co jazda nimi trwa 4x dłużej. GOP ma przeszło 3 miliony mieszkańców! Na tak zaludniony region kilka pasażerskich linii kolejowych na krzyż i ciut więcej tramwajowych to zdecydowanie za mało! Dlaczego w Czechach się da puścić szynobusy nawet do najmniejszych wiosek, a u nas się to nie opłaca nawet pomiędzy dużymi miastami?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
21 − 16 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.