Amatorów jazdy na podwójnym gazie ciągle nie brakuje. W miniony weekend w Katowicach zatrzymano aż 17 osób, które jechała na „podwójnym gazie”. Rekordzistą jest mieszkaniec sąsiednich Tychów, miał prawie 3 promile.
W sumie tylko w styczniu, a miesiąc się jeszcze nie skończył, katowicka policja zatrzymała 50 pijanych kierowców.
– Sporą grupę zatrzymanych nietrzeźwych stanowią kierowcy, którzy spożywali alkohol poprzedniego dnia. Jak pokazują Policyjne badania, blisko połowa złapanych na jeździe po alkoholu nie zdaje sobie sprawy z tego, że na drugi dzień po wypiciu w organizmie znajduje się jeszcze alkohol. Jego spalanie w dużej mierze zależy bowiem od stanu zdrowia, masy, a nawet od płci – informuje Sebastian Imiołczyk z katowickiej policji.
Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi utrata prawa jazdy i nawet 2 lata pozbawienia wolności.