Zarządca drogi firma Stalexport Autostrada Małopolska wprowadziła podwyżkę za przejazd na trasie Katowice – Kraków.
Podwyżka ta wynosi 2 zł i w związku z tym kierowcy samochodów osobowych, którzy chcą skorzystać z autostrady, muszą zapłacić 20 zł. Motocykliści również odczują wzrost cen. Zamiast 9 zł, będą płacić teraz 10. Najgłębiej do kieszeni sięgnąć muszą kierowcy ciężarówek. W ich przypadku cena wynosi, w zależności od kategorii, 33 albo 53 złote. Nowy taryfikator obowiązuje od marca.
A4 to zdecydowanie najdroższa autostrada w całym kraju. Było tak jeszcze przed podwyżką. Teraz tylko umocniła się na pozycji niechlubnego lidera. Co prawda jednorazowy koszt największy jest na autostradzie A2 łączącej Konin z Nowym Tomyślem, ale ten odcinek jest prawie trzy razy dłuższy niż A4. Podwyżka co prawda została negatywnie zaopiniowana przez Generalną Dyrekcję Dróg i Autostrad, ale jako że zarządcą jest podmiot prywatny instytucje państwowe nie mają wpływu na zapadające decyzje.
Rekompensatą dla kierowców mają być poczynione na drodze inwestycje. Inna sprawa, że wprowadzenie elektronicznego systemu opłat obiecywane jest już tak dawno, że w zasadzie staje się dla kierowców bardziej irytującą obiecanką – cacanką niż realną perspektywą. Negatywne emocje potęguje każda minuta spędzona w korku, a rozwiązania tego problemu nadal nie widać.
Ruch na A4 szacuje się obecnie na 34 tysiące samochodów każdej doby. W związku z tym, zarządca w czasie miesiąca może zarabiać nawet 20 milionów złotych.
