Prezydent Krupa utworzył stanowisko pełnomocnika ds. organizacji pozarządowych. Funkcję tą pełnić będzie Agnieszka Lis.
Marcin Krupa podczas kampanii wyborczej przedstawił umowę z mieszkańcami Katowic zawierającą 10 punktów. Tuż po wygranych wyborach zapewnił, że nie były to jedynie slogany wyborcze i każda z obietnic zostanie podczas czteroletniej kadencji spełniona. Dwie z wyżej wymienionych obietnic były skierowane do środowiska organizacji pozarządowych, które w ostatnim okresie rządów Piotra Uszoka generalnie nie miały najlepszych kontaktów z magistratem. Jedna dotyczyła stworzenia Centrum Organizacji Pozarządowych i Wolontariatu, a druga powołania pełnomocnika ds. organizacji pozarządowych.
W dniu wczorajszym prezydent po konsultacjach z organizacjami podjął pierwszą decyzję w tej sprawie i utworzył stanowisko pełnomocnika ds. organizacji pozarządowych. Funkcję tą będzie sprawować Agnieszka Lis, która od kilku lat odpowiada w urzędzie za kontakty i współpracę z organizacjami pozarządowymi.
Grzegorz Wójkowski, komentarz
Marcin Krupa obiecał podczas kamapnii wyborczej nowe otwarcie w kontaktach magistratu z organizacjami pozarządowymi. W dniu wczorajszym wykonał pierwszy ważny ruch w tej sprawie i utworzył stanowisko pełnomocnika ds. organizacji pozarządowych. Co ważne powołał na to stanowisko Agnieszkę Lis, która w ciągu kilku lat swojej pracy w urzędzie dała się poznać jako osoba kompetentna i bardzo zaangażowana w to, co robi.
Oczywiście samo powołanie pełnomocnika, nawet tak przyjaznego trzeciemu sektorowi jak Agnieszka Lis, nie załatwia wszystkiego. To tak naprawdę dopiero początek. Trzeba będzie bowiem zobaczyć, czy za tą nominacją idą jakieś konkretne ruchy ze strony urzędu. Pewien niepokój budzi fakt, że nowa pani pełnomocnik jak na razie nie będzie bezpośrednio podlegała prezydentowi, jak to ma miejsce w wielu innych miastach, ani nawet jednemu z wiceprezydentów. W strukturze urzędu znajduje się ona bowiem w wydziele polityki społecznej, a jej bezpośrednią przełożoną będzie naczelnik tego wydziału. To może świadczyć o tym, że to stanowisko nie jest przez Marcina Krupę zbyt poważane.
Pomimo wszystko należy się cieszyć, że prezydent spełnił swoją obietnicę, a na to kluczowe dla współpracy międzysektorowej w mieście stanowisko powołał osobę, która przez swoje zaangażowanie i kompetencje po prostu na to zasłużyła.
