Klientka znalazła martwego psa na parkingu w Silesia City Center. Poinformowała o tym na Facebooku, a post rozniósł się po Katowicach. „Wygląda to tak, jakby ktoś do łapy przywiązał mu sznur” – pisała w emocjonalnym wpisie. Sprawdziliśmy, co mówią służby w tej sprawie, a w międzyczasie pod postem rozpętało się piekło. Ktoś nawet napisał „śmierć za śmierć”.
– Jego noga była złamana, a jego wnętrzności znajdowały się na wierzchu. Przypominał z rasy amstaffa, pitbulla lub innego tego typu z uwagi na dość umięśnione łapy i brak ogona (…) Na miejscu brak krwi, mógł zostać podrzucony albo ciągnięty tak za samochodem – pisała. Zamieściła też drastyczne zdjęcie, na którym widać zwłoki psa, faktycznie z wnętrznościami na wierzchu.
Podziemny parking
Zdarzenie miało miejsce wczoraj, po godzinie 20.00 na parkingu podziemnym w SCC. Na miejscu pojawiła się Straż Miejska i policja. Pierwsi byli strażnicy, gdy na miejsce dotarła policja psa już nie było. Zwłoki zwierzaka przekazano do schroniska na ulicę Milowicką, gdzie zostały zutylizowane.
Pomimo emocjonalnej reakcji klientki centrum, wszystko wskazuje jednak na to, że zwierzę zostało potrącone przez samochód. Służby w ogóle nie mówią o jakimkolwiek znęcaniu. Dla Straży Miejskiej sprawa jest zamknięta. Policja natomiast odnotowała ją jako interwencję.
– Nie ma przesłanek wskazujących na znęcanie – usłyszeliśmy na policji.
Pod wpisem zamieszczonym na Facebooku pojawiło się mnóstwo komentarzy. W tym te drastyczne jak „śmierć za śmierć”, czy „Znaleźć tego skur%$#yna i zakopać żywcem”.
W sprawie oświadczenie wydała też Silesia City Center.
– 2.10.2018 roku w godzinach wieczornych w naszym Centrum doszło do bardzo przykrego zdarzenia. Na parkingu podziemnym został znaleziony martwy pies. Jesteśmy wstrząśnięci. Sprawa od razu została zgłoszona do odpowiednich służb. Monitoring dostępny na parkingu nie zarejestrował sprawcy zdarzenia. Nie jesteśmy obojętni na krzywdę zwierząt, dlatego apelujemy do wszystkich, którzy mogli coś widzieć, aby zgłosili to na policję. Dołożymy wszelkich starań, by wyjaśnić tę sprawę – poinformowały służby prasowe centrum handlowego.
Do schroniska również wczoraj trafił szczeniak znaleziony na terenie centrum handlowego. Zwierzak jest w pełni zdrowy i czeka na właściciela.
Dla strazy miejskiej zawsze wszystko jest zakonczone, nieroby pieprzone..brak slow