"Palące się porządki" / fot. Straż Miejska Katowice
Reklama

Robił porządki w domu. Mieszkaniec Katowic palił na podwórku meble, odpady i plastik, przyłapano go na gorącym uczynku. Spalenizna wyczuwalna była w całej okolicy.

To właśnie zapach ściągnął strażników miejskich na teren posesji przy ulicy Kamieńskiej w Katowicach. Wcześniej po patrol dzwonili mieszkańcy, którym spalenizna mocno przeszkadzała.

Reklama

– To co strażnicy zobaczyli na terenie nieruchomości znajdującej się  przy ulicy Kamieńskiej bardzo ich zaskoczyło. Na podwórku  stały trzy metalowe beczki, w których paliły się stare meble, plastikowe butelki, lakierowane drewno i resztki jedzenia – informuje Jacek Pytel ze Straży Miejskiej w Katowicach.

Strażnicy ukarali mężczyznę maksymalnym mandatem w wysokości 500 zł. To nie dużo, ale jedyne na co pozwalają przepisy.

– Podczas podpisywania przyjęcia mandatu – mężczyzna uciekł z bloczkiem do swojego mieszkania. Po chwili wrócił. Powiedział, że zdenerwowała go kwota jaką będzie musiał zapłacić – opisuje zajście Pytel.

Mężczyzna tłumaczył, że chciał zrobić porządki w domu.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
3 + 15 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.