foto: GKS Katowice
Reklama

GieKSa zagrała kolejny beznadziejny mecz i zaledwie zremisowała na własnym stadionie z Odrą Opole, choć do przerwy prowadziła dwoma bramkami.

Przez pierwsze 30 minut meczu z boiska wiało nudą, a obu drużynom rzadko udawało się stworzyć jakieś ciekawsze sytuacje pod bramką rywala. Sytuacja uległa zmianie w ostatnim kwadransie. Najpierw w 31 min. bardzo dobrą okazję wypracował sobie Grzegorz Piesio, ale jego strzał z ostrego kąta został sparowany przez bramkarza. Kilka minut później było już 1:0 dla gospodarzy. Adrian Frańczak urwał się obrońcy i pobiegł z piłką wzdłuż prawej linii, a następnie świetnie dośrodkował do Woźniaka, który strzałem głową otworzył wynik meczu. Tuż przed gwizdkiem sędziego katowiczanie podwyższyli prowadzenie po fatalnym błędzie golkipera Odry, który wypuścił piłkę po stosunkowo niegroźnym strzale Puchacza z rzutu wolnego.

Reklama

Na drugie 45 minut GieKSa wychodziła z dwubramkową przewagą i wydawało się, że nic nie odbierze jej już zwycięstwa w tym spotkaniu. Opolanie jednak nie składali broni i z minuty na minutę coraz odważniej przedostawali się pod bramkę Pawełka. Początkowo ich strzały były mocno niecelne i nie stwarzały żadnego zagrożenia, ale w 67 min. przewaga gości w końcu została zamieniona na kontaktowego gola, którego strzelcem został Gomez. Kilka minut później, po kolejnej szybkiej akcji Odry, samobójczą bramkę strzelił Poczobut i wyrównał wynik spotkania. Ostatnie 20 minut to próby ataków ze strony GieKSy, które nie przyniosły żadnych efektów i w efekcie podopieczni trenera Jacka Paszulewicza zaledwie zremisowali z Odrą 2:2 i po dziesięciu kolejkach zajmują trzecie miejsce od końca z 8 zdobytymi punktami.

GKS Katowice – Odra Opole 2:2 (2:0)

Bramki: Woźniak, Puchacz – Gomez, Poczobut (s)

GKS Katowice: Pawełek – Frańczak, Kamiński, Remisz, Puchacz – Błąd (62. Tabiś), Piesio, Poczobut, Kurowski (75. Michalik), Woźniak (86. Rumin) – Śpiączka.

Odra Opole: Weinzettel – Szota (46, Moder), Niziołek, Janus, Rybicki, Winiarczyk, Baranowski, Bodzioch, Janasik, Czyżycki (74. Bonecki), Gomez.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
29 + 11 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.