Reklama
W Katowicach na ulicy 1 Maja mężczyzna sprzedawał dzieciom balony wypełnione wodorem. Doszło do pożaru, poparzeń doznał sprzedawca, musiała interweniować straż pożarna.
Zdarzenie miało miejsce 2 września, na kiermaszu zorganizowanym na ulicy 1 Maja w Katowicach. Pożar wywołał ulatniający się podczas napełniania balonów wodór, który jest przypomnijmy gazem wybuchowym. Sytuacja była bardzo niebezpieczna, zapaliła się butla, a następnie plandeka samochodu dostawczego.
Reklama
– Mężczyzna doznał poparzeń, pomocy udzielił mu zespół ratownictwa medycznego – mówi Adam Kryla z katowickiej straży pożarnej. Strażakom udało się opanować ogień.
Sprawę następnie przekazano policji, która będzie wyjaśniać przyczyny zdarzenia.
Reklama