Dominik Bronislawski Foto: Lukasz Laskowski / PressFocus
Reklama

GieKSa zagrała dzisiaj jeszcze lepiej niż w derbowym pojedynku z Tychami dwa tygodnie temu i pewnie pokonała Wigry Suwałki 2:0. Strzelcami bramek zostali Dominik Bronisławski i Adrian Błąd.

Od samego początku przewagę w polu posiadali katowiczanie, którzy pierwszą groźną akcję przeprowadzili w 10. min., ale strzał Piesia obronił Węglorz. W 17. min. bramkarz gości po raz kolejny wykazał się refleksem, odbijając świetny strzał głową Rumina. W 26. min. Trójkolorowi wyszli w końcu na prowadzenie. Po odbitej od słupka futbolówki po strzale Błąda doskoczył Bronisławski, który nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce. Po zdobytej bramce gra katowiczan się uspokoiła. Goście także nie byli w stanie niczego zwojować i do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Reklama

W drugiej części gry znowu zaatakowali gospodarze, którzy dążyli do zdobycia kolejnego gola. Sztuka ta udała się w 63. min., kiedy rewelacyjny strzał z rzutu wolnego oddał Błąd nie dając szans Węglorzowi. Od tego momentu z piłkarzy Wigier jakby zeszło powietrze, a katowiczanie stworzyli masę sytuacji podbramkowych i tylko świetne interwencje Łyszczarza i masa szczęścia uchroniła gości od jeszcze wyższej porażki.

Spotkanie ostatecznie zakończyło się pewnym zwycięstwem gospodarzy 2:0. Podsumowując to, co się działo dzisiaj na boisku, warto podkreślić, że w końcu na mierę oczekiwań zagrał Adrian Błąd, który nie tylko strzelił wyśmienitego gola, ale nieustannie stwarzał zagrożenie pod bramką rywala. Bardzo udany debiut zaliczył także sprowadzony kilka dni temu Woźniak. Jak ten zawodnik będzie tak grał dalej, to razem z Ruminem mogą stworzyć bramkostrzelny duet, który przysporzy jeszcze katowickim sympatykom wiele radości. W końcu także nie można mieć pretensji do lewej obrony. Simon Kupec zagrał bowiem znacznie lepiej niż w pierwszych dwóch spotkaniach i znacznie lepiej niż zastępujący go ostatnio Adrian Frańczak. Jeśli dodamy jeszcze do tego, że zastępujący na środku pomocy kontuzjowanego Michalika Grzegorz Piesio także wniósł na tą pozycję nową jakość, to przed środowym meczem z liderem rozgrywek Rakowem Częstochowa kibice GieKSy naprawdę mogą być pełni optymizmu.

GKS Katowice – Wigry Suwałki 2:0 (1:0)

Bramki: Bronisławski, Błąd

GKS Katowice: Pawełek – Lisowski, Kamiński, Midzierski, Kupec – Tabiś (68. Łyszczarz), Poczobut, Bronisławski, Piesio, Błąd – Rumin (60. Woźniak).

Wigry Suwałki: Węglarz – Olszewski, Straus, Sabiłło, Najemski, Bartczak, Adamec, Piekarski (46. Karbowy), Karankiewicz, Kwaśniewski (62. Mackiewicz), Pawłowski.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Solve : *
13 + 17 =


Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.